Epidemia koronawirusa: Szpital w Krotoszynie przyjął pacjentkę z podejrzeniem zachorowania na groźny koronawirus, testy na obecność wirusa nadal nie zostały wykonane, pomimo że objawy są jednoznaczne. Kobieta nagrała wideo przebywając w izolatce. To co mówi, i jak opisuje procedury które to podobno maja świetnie działać – przeraża. Czy postępując w ten sposób będziemy sobie w stanie poradzić gdy nadejdzie epidemia koronawirusa w Polsce?
Szpital w Krotoszynie przyjął pacjentkę, która może mieć groźny koronawirus
W mediach uspokajają Polaków twierdząc, że Polska jest przygotowana na nadejście koronawirusa. Groteskowe pokazy mycia rąk oraz zapewnienia, że rząd czuwa nad wszystkim nijak mają się do tego co własnie ujawniła pacjentka krotoszyńskigo szpitala.
Anna Morawska trafiła do szpitala z bardzo silnymi objawami. Wysoka gorączka, niewyobrażalny ból mięśni.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Co wydarzyło się w noc śmierci Woźniak-Staraka? Oto prawda
„Utrzymanie przytomności było dla mnie nadludzkim wysiłkiem” – mówi na nagraniu z izolatki kobieta.
Personel szpitala postanowił działać od razu uruchamiając wszystkie procedury jakie zostały przekazane im przez „górę”. W efekcie pacjentka przez kilka godzin, z wysoką gorączka, bez leków leżała w kurtce na kozetce czekając aż coś się zadzieje. Lekarze dwoili się i troili. Pomimo bardzo wyraźnych objawów z dodatkowa informacja o powrocie pacjentki z regionu północnych Włoch, wszystkie szpitale zakaźne odmówiły przyjęcia kobiety.
Przerażająca niemoc personelu
Kolejnym problemem okazało się zbadanie próbki pobranej od pacjentki. Okazało się bowiem, że laboratorium w Warszawie odmówiło przyjęcia wymazu do badań gdyż „pracują tylko do godziny 15:00”. Szpital w Krotoszynie znów odbił się od ściany, nadal nie wiadomo czy schorzenie z którym przyszła pacjentka to koronawirus
Anna Morawska w prawie 10-minutowym filmie krok po kroku opisuje z czym musi się zmagać słabo przeszkolony personel, do którego – jak wspomina- nie ma absolutnie żadnych zastrzeżeń.
Każdy powinien obejrzeć ten film. Czyżby to co widzimy w szczególności w Telewizji Polskiej było zwykłą fikcją? To nagranie mrozi krew w żyłach.
Co po obejrzeniu nagrania sądzą państwo na ten temat? Mamy się jednak czego obawiać?
Źródło: Facebook, wLocie
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Nikt nie wiedział kim jest ojciec Szpaka. Teraz już wszystko jasne
Roznerski skomentował śmierć Królikowskiego, po jego słowach rozpętało się piekło
Wałęsa oszalał? Wskazał winnego katastrofy w Smoleńsku
Ich małżeństwo nie było jak z bajki. Wyciekła cała prawda
Wiktoria Gąsiewska szokuje na Insta: Genialna metamorfoza
Rosja wydała oświadczenie ws rocznicy katastrofy smoleńskiej