Szwecja wpadła na kompletnie idiotyczny pomysł walki z przestępczością. Przebili wszystko

Szwecja od dłuższego czasu boryka się z problemami dotyczącymi imigrantów, którzy przybyli do tego kraju z dalekiego wschodu i Afryki Północnej. Niestety niosą oni ze sobą spore problemy, a w tym między innymi zachowania stricte przestępcze. 

Organizacje społeczne i organy ścigania zgodziły się na zakup „autobusu kawowego” który ma pomóc w powstrzymaniu przestępczości w Goteborgu. Młodym kryminalistom będzie się oferować filiżankę kawy, aby zaniechali kradzieży i handlu narkotykami.

Autobus ma również być miejscem, w którym będzie można na spokojnie porozmawiać w celu „budowania relacji” z przestępcami migrantami. Pomysłodawcy mają nadzieję, że budowanie relacji pomoże wpłynąć na młodzież dzięki „doradczym i motywowanym rozmowom”. Autobus będzie pojawiał się głównie wieczorami i nocami w weekendy, odwiedzi najbardziej niebezpieczne miejsca w mieście.

Jedna z inicjatorek, Emma Forseth, wyjaśniła w rozmowie z mediami, że w autobusie powinna być też kanapka. Przekonuje, że filozofią projektu jest motto „zadowoleni ludzie to spokojniejsi ludzie”. Przy filiżance gorącej kawy i kanapce zmniejszy się skłonność do popełniania przestępstw – uważa kobieta.

Lotta Rosander, która jest odpowiedzialna za koordynację prac związanych z bezpieczeństwem w Nordstanie, podziela zdanie Emmy Forseth. Według niej, autobus z kawą oznacza, że ​​w Nordstanie będzie bezpieczniej.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Nieszablonowa inicjatywa będzie trwać przez cztery miesiące, później zadecydują, czy dalej kontynuować serwowanie kawy i kanapeczek kryminalistom.