Wczoraj, pod szczytem Nosal w Zakopanem, doszło do tragicznego zdarzenia. Radio Kraków podało w środę rano, że odnaleziono ciało 35-letniego mężczyzny. Okoliczności śmierci są obecnie badane przez policję oraz prokuraturę.
Akcja ratunkowa Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) została zainicjowana we wtorek, po tym jak turystka zgłosiła znalezienie porzuconego plecaka. Po krótkich poszukiwaniach ratownicy odkryli ciało mężczyzny około 40 metrów poniżej szczytu.
Tragedia w Zakopanem, nie żyje 35-latek
Z wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną śmierci mogło być upadku z wysokości. „Ciało zostało zabezpieczone do dalszych badań. Zakopiańscy policjanci starają się wyjaśnić okoliczności tego tragicznego zdarzenia,” przekazał Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji. Tożsamość mężczyzny nie została jeszcze ustalona, wiadomo jedynie, że nie był on mieszkańcem Podhala.
Nosal, znajdujący się około 4 km od Zakopanego i osiągający wysokość 1206 m n.p.m., jest znany z niebezpiecznego szlaku turystycznego prowadzącego na jego szczyt oraz skalistych urwisk z zachodniej strony. Tragedia ta przypomina o niebezpieczeństwach, jakie czyhają na turystów w górach, szczególnie poza oznakowanymi szlakami.
Prokuratura oraz policja kontynuują badanie okoliczności tego zdarzenia, aby ustalić, co dokładnie stało się tego tragicznego dnia. Współczujemy rodzinie i bliskim ofiary i przypominamy o konieczności zachowania szczególnej ostrożności podczas górskich wędrówek.
Zobacz również:
- Miliony Polaków czekało na ten program. Czegoś takiego jeszcze nie było
- Anita Werner nagle zamarła i przekazała pilne wieści. To się dzieje naprawdę…
- Walter ujawniła na co Komenda wydał pieniądze z odszkodowania. Co teraz ze spadkiem?
- Brutalny atak w Warszawie. Wstrząsające znalezisko w mieszkaniu sprawcy