Włoskie laboratorium potwierdziło, że w Tupolewie znajdowały się materiały wybuchowe, czyżby w Smoleńsku jednak doszło do eksplozji? O tym i wielu innych w najnowszym „Sieci”.
Czytaj też: Krzysztof Krawczyk nie żyje. Zdążył to zrobić przed śmiercią
W najnowszym tygodniku „Sieci” znalazł się artykuł ujawniający między innymi badania włoskiego laboratorium, które miało zbadać próbki ze zwłok oraz foteli prezydenckiego Tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem. Dziennikarze Marek Pyza i Marcin Wikło opisują dokładnie co znaleziono w próbkach przekazanych do Rzymu oraz jakie ma to znaczenie dla całej sprawy.
W TU-154 w Smoleńsku doszło do eksplozji?
„Z naszych informacji wynika, że włoskie Laboratorium Kryminalistyczne Korpusu Karabinierów, do którego przesłano próbki do badań, wykryło na nich materiały wybuchowe. Ekspertom z Rzymu przekazano do analizy ślady zabezpieczone podczas sekcji zwłok i pochodzące z foteli polskiego tupolewa. Po badaniach w Rzymie wiadomo, że są na nich ślady trotylu oraz RDX (heksogenu). To potwierdzenie badań brytyjskich prowadzonych w Forensic Explosives Laboratory (FEL) w Kent, o których na łamach tygodnika „Sieci” pisaliśmy w marcu 2019 r — czytamy w najnowszym „Sieci”.
W tekście stwierdzono, że materiały wybuchowe znaleziono tylko i wyłącznie na fragmentach które pochodzą z rozbitego samolotu. To ważne, ponieważ aby wykluczyć inne pochodzenie trotylu oraz pozostałych materiałów wybuchowym, do labratorium wysłano również próbkę gleby na której leżał wrak.
Zobacz także: To miało pozostać tajemnicą! Ludzi kroili żywcem i wyjmowali narządy, to nie było najgorsze… (wideo)
Było to konieczne aby wykluczyć zawartość wspomnianych substancji w glebie. Tak tez się stało.
Dziennikarze, którzy napisali ten tekst sprawdzili również, jak wyglądają obecnie prace podkomisji, której zadaniem jest wyjaśni ostatecznie kulisy tej niewątpliwie największej w naszych czasach tragedii dla Polski.
Polecamy także:
Piaseczny ostro o lewicy i LGBT. Tych słów mu nie darują
Muniek Staszczyk powiedział co sądzi o aborcji i wierze
Jacques Attali zaatakował Polaków: „Polscy urzędnicy pomagali Niemcom”
Podczas remontu znaleźli pudełka, gdy je otworzyli zamarli. Natychmiast wezwali policję
Kłamliwe oskarżenia w „New Yorker”. Jest reakcja Komitetu Żydów Amerykańskich
Aleksandra Wasilewska ujawnia kulisy pracy „Soku z Buraka”