Jerzy Rogalski, czyli niezapomniany porucznik Waldemar Jaszczuk z „07 zgłoś się”, którego wkrótce ponownie zobaczymy na wielkich ekranach jako Staszka Kolasę w komedii „Misz masz, czyli kogel-mogel 3”, niemal w każdym wywiadzie mówi, że gdyby jeszcze raz miał wybrać zawód, wahałby się, czy zdecydować się na aktorstwo.
– Ten zawód to ogromne… ryzyko – twierdzi.
Jerzy Rogalski od ponad 40 lat związany jest z lubelskim Teatrem im. Osterwy. Pytany, dlaczego zdecydował się pracować i żyć z dala od stolicy, mówi, iż jest… prowincjuszem, który kiepsko się czuje w dużych miastach.
– Do Lublina trafiłem przez przypadek. Przyjechałem tu pod koniec lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku na rok, a zostałem do dzisiaj. Lublin jest blisko Warszawy, więc jeśli dostaję jakąś propozycję z serialu czy filmu, to po prostu wsiadam w samochód i jadę – mówi.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Zmarł samotnie w hospicjum. Prawda, która zniszczyła mu życie wyszła dopiero po śmierci…
Jerzy Rogalski znany jest przede wszystkim z ról drugoplanowych. Telewidzowie kojarzą go głównie jako porucznika Waldemara Jaszczuka z „07 zgłoś się” i Antoniego Tośka z „Plebanii”. Aktor nie kryje, że to właśnie tym wcieleniom oraz roli Staszka Kolasy w dwóch częściach „Kogla-mogla” zawdzięcza popularność, o jakiej u progu swej kariery nawet nie śmiał marzyć.
Dopiero niedawno Jerzy Rogalski wyznał, że…
>>>>>CZYTAJ DALEJ<<<<<
TO CIĘ MOŻE ZAINTERESOWAĆ
Kochała ich cała Polska! W ułamku sekundy ich świat runął. Przeszli przez piekło
Z OSTATNIEJ CHWILI
Mocne słowa Pazury o islamie w TVP. Jeszcze nikt tego nie powiedział [WIDEO]
20 grudnia 2018
Niemiec obrażał Polaków w tramwaju. Nasi nie pozostali mu dłużni! [WIDEO]
20 grudnia 2018
Pilne: Antyterroryści wchodzą do meczetów w Berlinie! Niemcy mają już dość
19 grudnia 2018
Tusk właśnie dostał… podwyżkę. Lepiej usiądźcie… Kwota zwala z nóg!
19 grudnia 2018