Doda (Dorota Rabczewska) i Edyta Górniak za bardzo za sobą nie przepadają. Była gwiazda zespołu Virgin w jednym z wywiadów bardzo wiele rzeczy opowiedziała na temat swojego pierwszego chłopaka. Nie zabrakło w wypowiedzi piosenkarki bardzo pikantnych wspomnień. W jedną z nich delikatnie została włączona gwiazda The Voice of Poland. Wygląda na to, że starsza koleżanka po fachu nie jest autorytetem dla Dody. Co takiego na temat Edyty Górniak powiedziała Doda?
Doda (Dorota Rabczewska) i Edyta Górniak
Czytaj też: Wieniawa zalicza drastyczną wpadkę w sieci! Ludzie nie mają litości
Gwiazda The Voice of Poland i była wokalistka zespołu Virgin nie przepadają za sobą. Wszystko według mediów zaczęła Edyta Górniak, która kilka lat temu mocno skrytykował jedną z piosenek Doroty. O Boże, ależ ta piosenka jest durna. Dobrze tylko, że nie zaśpiewałaś jej z tą manierą, z jaką śpiewa Doda – wyznała wówczas Edyta. – mówiła Edyta Górniak. Dziś z kolei atak wyprowadziła Doda opowiadając o swoim pierwszym chłopaku.
Czytaj też: Jarosław Kaczyński w szpitalu. Znamy jego stan zdrowia!
- Zakochałam się w moim pierwszym chłopaku, wjeżdżając w niego na rowerze. On powiedział tylko: jak ty jeździsz głupia dziewucho!? Uznałam to wtedy za dowód żywej miłości. Postanowiłam pielęgnować to chore uczucie w sobie. Założyłam aparat na zęby, zmieniłam dres na sukienki, nauczyłam się chodzić na szpilkach – mówiła Doda na antenie Polsatu. – Po roku wróciłam na tę samą ulicę, a on się zakochał we mnie, a później mnie zostawił – dodała. – Przeleżeliśmy razem godziny w namiocie. Moja mama powiedziała do taty: jak macie się gździć w krzakach, to rozłóż im namiot w ogrodzie – usłyszeliśmy.
Następnie Doda wspominała wspólne chwilę z chłopakiem. Przy okazji zaatakowała Edytę Górniak.
- Pięknie również wspominam ten czas. Leżeliśmy i słuchaliśmy Edyty Gór…, yyy, Bartosiewicz, przepraszam – zaśmiała się Doda.
Małgorzata Cecherz, zapytała Dodę, czy kiedykolwiek w swoim życiu była „normalna”.
- Przez także 5 minut byłam w życiu normalna. (…) W sądzie – powiedziała gwiazda. – Moja sprawy sądowe są komiczne. Bardzo mi przykro, że podatnicy muszą za nie płacić, ale ja ich nie zakładam – dodała.
POLECAMY TAKŻE: