Kabaret Hrabi przerwał milczenie, to wszystko zaledwie trzy dni po pogrzebie Kołaczkowskiej
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Kilka dni po pogrzebie Joanny Kołaczkowskiej, członkowie kabaretu Hrabi zabrali głos. W emocjonalnym wpisie podzielili się refleksją na temat straty, wyrazili wdzięczność i po raz pierwszy zdradzili, co dalej z ich działalnością sceniczną. To nie tylko pożegnanie – to także czuła obietnica trwania.

Wspomnienie, które zostanie z nimi na zawsze

Joanna Kołaczkowska zmarła po długiej walce z nowotworem mózgu. Jej odejście pogrążyło w żałobie nie tylko fanów, ale też całe środowisko artystyczne. Kabaret Hrabi zawiesił działalność jeszcze przed jej śmiercią, dając sobie i bliskim czas na przeżycie tego trudnego etapu.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

W swoim wpisie opublikowanym na Facebooku, członkowie Hrabi nie kryli emocji:

– Korzystamy z tej krótkiej chwili ciszy, by wyrazić wdzięczność. Za obecność, za pomoc, za serce.

Złożyli podziękowania lekarzom, przyjaciołom i fanom, którzy byli z Asią – i z nimi – w ostatnich miesiącach.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Będziemy improwizować… trochę błądzić, ale damy radę”

Choć czas żałoby trwa, członkowie kabaretu pozwolili sobie na kilka słów skierowanych do samej Joanny. To fragment, który chwyta za serce:

– Martwiłaś się o nas. Co my zrobimy bez ciebie? No więc… Będziemy improwizować. Trochę błądzić. Trochę ciszej. Czasem za wcześnie, czasem za późno. Ale damy radę – bo dźwięczy nam w głowie twój głos.

W pożegnaniu nie zabrakło też metaforycznej prośby do „coachuszki i suflerki z góry”:

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– Podszeptuj. Popraw, pochwal… jak trzeba. I śmiej się z nami – nawet jeśli teraz jesteś już w innych kulisach.

Te słowa pokazują, jak silne emocjonalne więzi łączyły członków grupy z Kołaczkowską. Jej obecność – choć fizycznie nieobecna – wciąż rezonuje w sercach i głosach współtwórców.

Co dalej z kabaretem Hrabi?

Grupa przekazała, że działalność kabaretu została zawieszona do sierpnia 2025 roku. Ma to pozwolić im na prawdziwe przeżycie żałoby i uporządkowanie spraw osobistych. Nie oznacza to jednak końca – wręcz przeciwnie. Jak można wyczytać między wierszami: kabaret Hrabi planuje wrócić.

– Wasza obecność była dla nas ogromnym wsparciem, a dla Asi – jesteśmy pewni – wielką radością – dodali, dziękując fanom, którzy tłumnie uczestniczyli w pogrzebie, jak i tym, którzy wspierali ich z oddali.

Kabaret Hrabi pozostaje więc w stanie zadumy, ale też gotowości do rozpoczęcia nowego rozdziału. Innego, pełnego trudnych emocji, ale będącego kontynuacją wspólnej artystycznej drogi, którą Joanna Kołaczkowska współtworzyła przez lata.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});