
Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, ponownie zabrał głos w mediach społecznościowych, tym razem kierując ostre słowa w stronę premiera Donalda Tuska. W krótkim, ale wymownym wpisie zarzucił szefowi rządu brak kontaktu z rzeczywistością i lekceważenie inteligencji Polaków.
- Czytaj też: Nie żyje legenda muzyki. Nagle upadł w studiu nagraniowym. Szokujące wieści obiegły media
Kaczyński komentuje słowa Tuska o umowie z krajami Mercosur
Jarosław Kaczyński w swoim wpisie odniósł się do najnowszych wypowiedzi Donalda Tuska, który miał stwierdzić, że umowa handlowa z krajami Mercosur „nie jest taka zła”.
Szef PiS ocenił, że taka postawa dowodzi niezrozumienia sytuacji przez premiera.
- Zobacz także: Karol Nawrocki kolejny raz zawetował ustawę. Kancelaria prezydenta właśnie potwierdziła doniesienia
„Tusk podobno wczoraj przyznał, że de facto umowa z krajami Mercosur nie jest taka zła, a on tak naprawdę nie rozumie, gdzie leży problem” – napisał Kaczyński.
Umowa z Mercosur, negocjowana od lat, budzi duże emocje wśród rolników i producentów żywności w całej Unii Europejskiej.
Krytycy porozumienia obawiają się, że import tańszej żywności z Ameryki Południowej uderzy w europejskie – w tym polskie – gospodarstwa rolne.
„Oderwany od rzeczywistości” i „problemy z własną inteligencją”
Prezes PiS nie ograniczył się tylko do komentarza w sprawie Mercosur.
W swoim poście ironizował także nad tłumaczeniem Tuska dotyczącym realizacji tzw. 100 konkretów, czyli obietnic wyborczych, które Koalicja Obywatelska przedstawiała przed wyborami.
„Uznał też, że sprawa 100 konkretów jest zamknięta, bo skoro dostał tylko 31% głosów, to zrealizował – wg swojego odczucia – raptem 1/3 obietnic” – napisał Kaczyński.
Polityk zakończył wpis ostrą, osobistą uwagą, która natychmiast wywołała falę komentarzy w sieci:
„Ewidentnie oderwany od rzeczywistości. Wiedzieliśmy już, że nie szanuje inteligencji Polaków, ale teraz zaczyna mieć problemy z własną…”
Ostra wymiana między liderami sceny politycznej
Wpis Jarosława Kaczyńskiego to kolejny przykład zaostrzenia tonu między liderami PiS i KO.
Od kilku tygodni politycy obu stron coraz częściej wymieniają się kąśliwymi uwagami – zarówno w mediach społecznościowych, jak i w oficjalnych wystąpieniach.
Choć Donald Tusk nie odniósł się bezpośrednio do tych słów, wśród komentatorów przeważa opinia, że kampanijny język wraca do debaty publicznej mimo zakończenia wyborów.
Dla obu stron to sposób na utrzymanie mobilizacji elektoratu i podtrzymanie napięcia politycznego.
Tusk i Kaczyński – starcie, które wciąż trwa
W relacjach między Jarosławem Kaczyńskim a Donaldem Tuskiem nie ma miejsca na pojednanie.
Od lat obaj politycy symbolizują dwa różne światy – różne wizje Polski, Europy i władzy.
Ich wymiana zdań w mediach społecznościowych nie jest przypadkowa – to element politycznej strategii, której celem jest utrzymanie wyrazistego podziału na scenie publicznej.
Wszystko wskazuje na to, że słowne potyczki między liderami PiS i KO będą się nasilać, zwłaszcza w kontekście nadchodzących wyborów samorządowych i europejskich.
16, 2025Tusk podobno wczoraj przyznał, że de facto umowa z krajami Mercosur nie jest taka zła, a on tak naprawdę nie rozumie, gdzie leży problem. Uznał też, że sprawa 100 konkretów jest zamknięta, bo skoro dostał tylko 31% głosów, to zrealizował – wg swojego odczucia – raptem 1/3…
— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK)
Loading tweet...
— OficjalnyJK (@OficjalnyJK) October 17, 2025