Michał Wiśniewski nie żyje? Taką wiadomość przed rozprawą rozwodową miała otrzymać Dominika Tajner, która przyznała, że momentalnie zamarła z troski o męża (Michał Wiśniewski). Czyżby stare uczucie wciąż gdzieś w środku tkwiło w byłej żonie lidera zespołu Ich Troje, Michała Wiśniewskiego?
Czytaj też: Oficjalna informacja! Michał Wiśniewski w końcu to zrobił
Dominika Tajner i Michał Wiśniewski wzięli w poniedziałek rozwód w jednym z sądów w Warszawie. Para celebrytów była ze sobą od 2012 roku. Wszystkim z ich otoczenia wydawało się, że są dobrze zgraną parą, która może na siebie liczyć i się doskonale uzupełnia. Rzeczywistość w tym temacie okazała się być jednak zupełnie inna, a rozwód pojawił się dosłownie znikąd.
Czytaj też: Kurdej Szatan rzuciła się na dziennikarza! Poszły ostre słowa
Decyzję o rozwodzie miał podjąć lider Ich Troje, a więc Michał Wiśniewski, który z dnia na dzień przedstawił Dominice papiery rozwodowe. Menadżerka gwiazd nie ukrywała zaskoczenia z powodu decyzji męża, który bez wątpienia mocno ją swoim werdyktem na temat przyszłości ich związku zaskoczył. Córka szefa PZN decyzję męża tłumaczyła w mediach między innymi ciężkim dzieciństwem Michała, któremu ciężko utrzymać uczucia.
Wiśniewski nie żyje?
Bez wątpienia cała sytuacja nie należała do tych najbardziej przyjemnych dla Dominiki. Jeszcze przed rodowodem w mediach pojawiła się informacja mówiąca, iż piosenkarz już posiada nową partnerkę o imieniu Paulina. Na dodatek kilka tygodni później nowa informacja wskazywała na to, iż Michał i Paulina spodziewają się dziecka. Mimo tak wielu ciosów Dominika zachowała resztki uczucia do Michała, co postanowiła wyrazić przed ostatnią rozprawą.
- Kiedy w weekend ktoś mi wysłał link do artykułu, że Michał nie żyje to nogi się pode mną ugięły – przyznała Dominika.
POLECAMY: