Była posłanka Polski 2050 przerwała milczenie ws. Hołowni. Nie zostawiła na nim suchej nitki – nie do wiary co powiedziała
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Izabela Bodnar, była kandydatka na prezydenta Wrocławia i była członkini Polski 2050, ponownie zabrała głos w sprawie decyzji partii Szymona Hołowni. Jej emocjonalny wpis dotyczył piątkowego głosowania w Sejmie nad prezydenckim projektem ustawy o budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Padły mocne słowa o „wstydzie” i „zniesmaczeniu”.

Sejm zdecydował o dalszych pracach nad CPK

W piątek Sejm głosował nad wnioskiem Lewicy o odrzucenie projektu ustawy o CPK w pierwszym czytaniu. Za odrzuceniem było 211 posłów, przeciw 203, a 12 wstrzymało się od głosu. W efekcie projekt nie został zablokowany i trafił do dalszych prac w komisji.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Decyzja ta sprawiła, że CPK znów znalazł się w centrum politycznej debaty. Zwolennicy wskazują na konieczność budowy nowoczesnego portu lotniczego jako inwestycji strategicznej. Krytycy natomiast podnoszą argumenty o kosztach, chaosie planistycznym i zagrożeniach środowiskowych.

Głosowanie podzieliło Polskę 2050

W klubie Polski 2050 głosy rozłożyły się niemal równo:

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});
  • 7 posłów poparło wniosek Lewicy o odrzucenie projektu,

  • 9 było przeciw,

  • 12 wstrzymało się od głosu.

Wśród głosujących przeciw odrzuceniu znalazł się sam Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider partii. Taki rozłam w głosowaniu natychmiast wywołał krytykę – zarówno w mediach społecznościowych, jak i wśród byłych członków ugrupowania.

Izabela Bodnar nie gryzła się w język

Była działaczka Polski 2050 nie kryła swojego oburzenia. Na platformie społecznościowej zamieściła komentarz, w którym podkreśliła, że cieszy się z odejścia z partii i nie wyobraża sobie, by miała firmować swoim nazwiskiem takie decyzje.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– Wstyd. Zniesmaczenie. Cieszę się, że nie jestem już częścią tego projektu – napisała Bodnar.

Jej wpis zebrał szerokie reakcje internautów – od pełnych poparcia, po oskarżenia o polityczne rozgrywki.

Dlaczego Bodnar odeszła z partii Hołowni?

Przypomnijmy – Izabela Bodnar rozstała się z Polską 2050 w lipcu tego roku. Jako główny powód wskazała brak spójnej strategii i niejasne kontakty z politykami PiS. Już wtedy krytykowała ugrupowanie za flirt z obozem rządzącym i osłabianie opozycyjnego frontu demokratycznego.

Dzisiejsze głosowanie ws. CPK – zdaniem Bodnar – jedynie potwierdziło słuszność jej decyzji.

Co dalej z Polską 2050?

Słowa Bodnar pokazują, że podziały wewnątrz ugrupowania Hołowni stają się coraz bardziej widoczne. Polityczna tożsamość partii, która miała być nową jakością na scenie, jest kwestionowana nie tylko przez opozycję, ale i przez byłych współpracowników.

Dla Szymona Hołowni to poważny problem – rozchwianie linii politycznej i krytyka z wewnątrz mogą negatywnie odbić się na notowaniach partii.