Dudzie puściły nerwy gdy zobaczył wpis Tuska. Upokorzył go na oczach całej Polski
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

W odpowiedzi na sugestie premiera Donalda Tuska, że wyniki wyborów prezydenckich mogą nie odzwierciedlać rzeczywistej woli obywateli, prezydent Andrzej Duda opublikował emocjonalny wpis. W mocnych słowach zarzucił Tuskowi brak szacunku dla demokracji oraz próbę wywołania chaosu.

Starcie o wyniki wyborów. Tusk pyta, Duda ripostuje

Donald Tusk zasugerował niedawno na platformie X (d. Twitter), że oficjalne wyniki wyborów prezydenckich mogą nie być zgodne z rzeczywistością. Zwrócił się przy tym wprost do Andrzeja Dudy, Karola Nawrockiego i Jarosława Kaczyńskiego:
– Nie jesteście ciekawi prawdziwych wyników wyborów?

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Prezydent Duda nie pozostał dłużny. W opublikowanym w sobotę wieczorem wpisie ostro skrytykował premiera i jego otoczenie:

Pan Donald Tusk z kolegami nie potrafią się pogodzić z przegraną w wyborach prezydenckich. To, co robicie teraz, to zwykłe tupanie nóżką – napisał.

Duda przypomniał, że wybory były przeprowadzane zgodnie z obowiązującymi procedurami i pod nadzorem przedstawicieli koalicji rządzącej.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Wasze komisje, wasze protokoły. A teraz zarzucacie fałszerstwa?”

Prezydent odniósł się też do zarzutów dotyczących nieprawidłowości w komisjach wyborczych:

Obsadzaliście swoimi ludźmi wszystkie komisje. Wybraliście członków Państwowej Komisji Wyborczej. I co – wszyscy was oszukali? Wasi ludzie źle liczyli głosy, żebyście przegrali?

W ocenie Dudy, podważanie wyniku przez Tuska to atak na niezależne instytucje państwowe, w tym Państwową Komisję Wyborczą i Sąd Najwyższy, który – przypomniał – również zatwierdził wynik wyborów parlamentarnych, w wyniku których Donald Tusk został premierem.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Nie jestem ciekawy wyników. Znam je – jak cały świat”

W dalszej części wpisu Andrzej Duda zaznaczył:

Nie, Panie Premierze. Nie jestem ciekawy wyników wyborów prezydenckich, bo je znam. Ogłosiła je PKW. Znam je tak samo, jak politycy z całego świata, którzy złożyli Karolowi Nawrockiemu gratulacje.

W jego opinii cała inicjatywa związana z podważaniem wyborów służy jedynie wzbudzeniu niepokoju społecznego i narusza zasady demokratycznej gry.

Ostrzeżenie dla rządu: „Trzymajcie się z daleka od kart do głosowania”

W najbardziej stanowczym fragmencie wpisu prezydent zwrócił się bezpośrednio do premiera:

Trzymajcie się z daleka od kart do głosowania z wyborów prezydenckich! Nie mam cienia wątpliwości, że nie wolno dopuścić do tego, byście mogli choćby dotknąć głosów. To sprawa Sądu Najwyższego i PKW.

W ostatnim akapicie Andrzej Duda wezwał Tuska do opamiętania:

Niech Pan z kolegami zaprzestanie prowokacji, kłamstwa i nacisków. Trzeba umieć przegrywać z godnością i szanować reguły demokracji.

Tło sporu: protesty wyborcze i napięta atmosfera polityczna

Do Sądu Najwyższego wpłynęły już tysiące protestów, w tym także oficjalny protest wyborczy komitetu Rafała Trzaskowskiego. Zarzuty dotyczą błędów w protokołach, odwrotnego przypisania głosów oraz wzrostu liczby głosów nieważnych. Sąd ma czas do 2 lipca, by wydać uchwałę w sprawie ważności wyborów.

Na razie jednak wojna na słowa między obozem rządzącym a prezydentem – i popieranym przez niego prezydentem elektem – Karolem Nawrockim trwa w najlepsze.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});