Gigantyczna wpadka posłanki PiS. W pośpiechu usuwa to z sieci
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Wpadka posłanki PiS. Magdalena Filipek-Sobczak ujawniła, kto pisze jej posty

Kompromitujący wpis zniknął, ale Internet nie zapomina

W czwartek 12 czerwca posłanka PiS Magdalena Filipek-Sobczak opublikowała w swoich mediach społecznościowych wpis, który momentalnie stał się viralem. Nie chodziło jednak o jego treść, a o formę – z zamieszczonego zrzutu ekranu wynikało, że komentarz polityczny przygotowała… sztuczna inteligencja.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Zrób krótki, mocny post” – posłanka zdradziła kulisy

Wpis zawierał sformułowania jednoznacznie wskazujące, że został wygenerowany przy pomocy AI, prawdopodobnie ChatGPT. Fragment z prośbą: „Jesteś posłem opozycji PiS, zrób krótki, mocny post” nie pozostawiał wątpliwości. Został błyskawicznie usunięty, a na jego miejsce pojawiła się wersja „poprawiona” – zgodna z partyjną narracją.

Oto jak powstają posty posłów PiS w mediach społecznościowych – pisze je ChatGPT. Oczywiście tego wpisu już nie ma 😉 Za ujawnienie dziękujemy pani poseł Filipek-Sobczak – skomentował dziennikarz Onetu Sebastian Białach.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Nowy wpis: atak na Tuska

Kilka minut po wpadce, na profilu posłanki pojawił się nowy post, w którym Magdalena Filipek-Sobczak cytowała analizy organizacji Demagog i oskarżała Donalda Tuska o manipulację.
Demagog – bezstronna organizacja fact-checkingowa – przyłapała Donalda Tuska na manipulacjach i nieprawdach – pisała, wytykając premierowi wypowiedzi dotyczące CPK, 800+ i inflacji.

Wpis zawierał też mocne podsumowanie:
Rząd oparty na propagandzie nie zasługuje na zaufanie. Polacy zasługują na prawdę – nie PR-owe bajki – dodała posłanka.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Internet bezlitosny: „To dopiero sztuczna narracja”

Choć kompromitujący wpis zniknął niemal natychmiast, internauci zdążyli zrobić screeny i roznieść je po sieci. W komentarzach roi się od ironii i kpiny:
Jeśli polityka staje się tak sztuczna, że AI musi ją pisać, to co jeszcze jest autentyczne?
Zamiast rzecznika – ChatGPT. Zamiast strategii – prompt. Witamy w nowej epoce – drwią użytkownicy X (d. Twittera).

Milczenie PiS i brak komentarza posłanki

Magdalena Filipek-Sobczak nie odniosła się dotąd publicznie do sytuacji. Również centrala PiS milczy, nie komentując medialnej wpadki. Tymczasem sprawa nie znika z przestrzeni publicznej – dla wielu stała się symbolicznym przykładem tego, jak politycy potrafią traktować swoją komunikację: instrumentalnie, automatycznie i bez osobistego zaangażowania.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});