
Grzegorz Braun został objęty bezprecedensowym zakazem wstępu do Sejmu RP i budynków Kancelarii Sejmu. Decyzja ta zapadła kilka dni po głośnym incydencie z udziałem posła Konfederacji, który celowo zniszczył sejmową wystawę poświęconą społeczności LGBT.
Zakaz obowiązuje do końca kadencji
W oficjalnym komunikacie Kancelarii Sejmu czytamy, że:
„Weszło w życie zarządzenie zabraniające wstępu i wjazdu na tereny oraz wstępu do budynków pozostających w zarządzie Kancelarii Sejmu posłowi do Parlamentu Europejskiego Grzegorzowi Braunowi”.
Zarządzenie będzie obowiązywać do końca obecnej kadencji Sejmu, czyli najprawdopodobniej do 2027 roku. To jedna z najdotkliwszych kar administracyjnych nałożonych na czynnego polityka w historii polskiego parlamentaryzmu.
Grzegorz Braun – Wandalizm na oczach kamer
Bezpośrednim powodem decyzji było zniszczenie przez Grzegorza Brauna plansz wystawowych przedstawiających historie i doświadczenia osób LGBT. Wystawa miała charakter edukacyjny i została zorganizowana na terenie Sejmu. Braun najpierw łamał elementy ekspozycji, a następnie je deptał – wszystko w obecności kamer i świadków.
Nagranie z incydentu błyskawicznie obiegło media i wywołało falę krytyki – zarówno ze strony opinii publicznej, jak i polityków z różnych opcji.
Polityczne konsekwencje i reakcje
Zachowanie Brauna zostało oficjalnie potępione przez prezydium Sejmu. Wśród komentujących pojawiły się głosy, że była to demonstracja pogardy i nietolerancji, która nie powinna mieć miejsca w demokratycznym parlamencie.
– To nie tylko akt wandalizmu, to pogwałcenie zasad współżycia społecznego i symboliczna przemoc wobec mniejszości – oceniła jedna z posłanek Lewicy.
W reakcji na wydarzenie prezydium Sejmu nie tylko wydało zakaz, ale też rozważa złożenie zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.
Braun nie pierwszy raz łamie reguły
To nie pierwszy kontrowersyjny występek Grzegorza Brauna w murach parlamentu. W przeszłości wielokrotnie przerywał obrady, używał obraźliwych słów i odmawiał podporządkowania się decyzjom marszałka Sejmu. Tym razem jednak jego działania spotkały się z natychmiastową reakcją administracyjną.
Czy to oznacza koniec kariery politycznej Brauna w polskim Sejmie? Na razie wiadomo, że do końca kadencji nie będzie mógł uczestniczyć w żadnych wydarzeniach odbywających się w budynkach parlamentarnych.