
W sieci krąży fałszywe nagranie wykorzystujące technologię deepfake, w którym podszyto się pod Karola Nawrockiego i zachęcano do wpłat na rzekomy program inwestycyjny. Kancelaria przestrzega, by nie klikać w podejrzane reklamy i nie przekazywać pieniędzy ani danych w odpowiedzi na takie materiały. To kolejny przykład, jak przestępcy łączą nowoczesne narzędzia AI ze starymi metodami wyłudzeń.
Technologia deepfake nową zmorą internautów
Deepfake to realistyczne, lecz całkowicie sfabrykowane obrazy i filmy, w których głos lub wizerunek osoby został podmieniony przez algorytmy. Oszuści żerują na autorytecie znanych postaci, by uwiarygodnić fałszywe inwestycje. Zamiast prymitywnych wiadomości na skrzynkę, dziś tworzą całe ekosystemy dezinformacji: reklamy, strony udające media oraz „wywiady” z celebrytami i politykami.
Elon Musk i szemrane inwestycje
W głośnym przypadku inwestor stracił 80 tysięcy dolarów po obejrzeniu spreparowanego wywiadu z Elonem Muskiem. Tego typu materiały promują platformy o chwytliwych nazwach, obiecując gwarantowane zyski i „rewolucyjne algorytmy”. Wszystko wygląda profesjonalnie: od reklamy, przez „artykuł”, aż po panel użytkownika.
Jak działa mechanizm ataku
-
Precyzyjna reklama w mediach społecznościowych prowadzi do strony stylizowanej na znany portal.
-
Deepfake’owy wywiad ma zbić z tropu i nadać wiarygodność.
-
Rejestracja i pierwsza wpłata, zwykle około 250 dolarów, często połączona z możliwością drobnej wypłaty, aby zbudować zaufanie.
-
Nacisk na kolejne przelewy, kontakt „opiekuna” oraz fałszywe wykresy z rzekomymi zyskami.
Przestępcy używają CRM-ów, chatbotów i aplikacji, które wizualnie niczym nie ustępują legalnym produktom. Ofiarami padają nie tylko początkujący użytkownicy, ale też doświadczeni przedsiębiorcy.
Prezydent Karol Nawrocki ofiarą oszustwa
W nowym materiale deepfake podszyto się pod Karola Nawrockiego. Sfałszowany głos i wizerunek „prezydenta” zachęcały do wpłaty 1050 zł na domniemany algorytm inwestycyjny. W tle użyto kadru z prawdziwego wywiadu, a ton wypowiedzi dobrano tak, by brzmiał spokojnie i przekonująco.
„To prawdziwa szansa na finansową niezależność, a nie kolejna próba wyłudzenia środków.”
Wybór celu nie jest przypadkowy. Według sondażu z września 2025 roku Karol Nawrocki cieszy się wysokim zaufaniem społecznym, co przestępcy wykorzystali do zwiększenia skuteczności ataku. Kancelaria apeluje o ostrożność i zgłaszanie podobnych treści odpowiednim służbom oraz platformom.
Jak się nie dać nabrać
-
Nie ufaj „gwarantowanym zyskom” i presji czasu.
-
Sprawdzaj źródło. Oficjalne profile i strony mają jednoznaczne adresy i weryfikacje.
-
Nie podawaj danych karty ani skanów dokumentów po kliknięciu w reklamę.
-
Zweryfikuj informację w kilku miejscach. Jeśli to ważna deklaracja publicznej osoby, znajdziesz ją w jej oficjalnych kanałach.
-
Zgłaszaj podejrzane treści do platform i na policję.
-
Rozmawiaj z bliskimi, zwłaszcza seniorami, o tym, jak wyglądają współczesne oszustwa.
Co robić, jeśli już wpłaciłeś pieniądze
-
Natychmiast skontaktuj się z bankiem i zablokuj płatności.
-
Zmień hasła do skrzynek, bankowości i mediów społecznościowych.
-
Zgłoś sprawę na policję i zachowaj wszystkie dowody: potwierdzenia przelewów, zrzuty ekranu, korespondencję.
-
Ostrzeż rodzinę i znajomych, by nie powielali linków i nie klikali podobnych reklam.