Nawrockiemu puściły nerwy i wypalił w stronę USA. Poszło o brak zaproszenia Polski do Waszyngtonu
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Brak polskich przedstawicieli na szczycie w Waszyngtonie wywołał w kraju burzliwą debatę i falę komentarzy. Prezydent Karol Nawrocki apeluje jednak o spokój, podkreślając, że kluczowe rozmowy Polski z Donaldem Trumpem i innymi przywódcami są już zaplanowane.

Karol Nawrocki: „Apeluję o spokój i rozwagę”

Podczas uroczystości powołania członków Kancelarii Prezydenta Nawrocki odniósł się do krytyki. Jak zaznaczył, w ostatnich dniach dwukrotnie rozmawiał telefonicznie z Donaldem Trumpem oraz konsultował się z liderami europejskimi.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Chcę wszystkich państwa uspokoić, a także opinię publiczną. W ostatnim tygodniu wziąłem udział w dwóch rozmowach z prezydentem Trumpem, ale także z liderami europejskimi, przedstawiając jasne stanowisko Polski w zakresie braku zaufania do Władimira Putina, do Federacji Rosyjskiej – mówił.

Prezydent podkreślił, że obecnie to rząd reprezentuje Polskę w ramach tzw. „koalicji chętnych”. – Apeluję o rodzaj spokoju i rozwagi. W kwestiach bezpieczeństwa państwa i sytuacji międzynarodowej nie ma miejsca na polityczne emocje. Jest tylko interes Polski – zaznaczył.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Szczyt w Waszyngtonie bez Polski

Na spotkaniu w stolicy USA pojawili się m.in. Wołodymyr Zełenski, Donald Trump, Ursula von der Leyen, Emmanuel Macron, Friedrich Merz, Giorgia Meloni, Mark Rutte, Keir Starmer oraz Alexander Stubb. Brak delegacji z Warszawy stał się jednym z głównych tematów w polskiej debacie publicznej.

Nawrocki wyjaśnił, że zaproszenia wysyłał prezydent Ukrainy. – Prezydent Zełenski zapraszał tych, którzy mają być dzisiaj w Waszyngtonie – powiedział.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Według głowy państwa nie oznacza to marginalizacji Polski, lecz inny podział ról w ramach wspólnych działań sojuszniczych.

Priorytetem spotkanie z Donaldem Trumpem

Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Karol Nawrocki uda się do Stanów Zjednoczonych 3 września, gdzie spotka się z Donaldem Trumpem. Rozmowy mają dotyczyć bezpieczeństwa i wojny w Ukrainie.

To wydarzenie będzie priorytetowe i jego wynik może mieć większe znaczenie niż obecność w Waszyngtonie w połowie sierpnia – podkreślił Nawrocki.

Z kolei wiceszef kancelarii premiera Jakub Stefaniak przypomniał w TVN24, że już przed szczytem na Alasce to prezydent Nawrocki – a nie Donald Tusk – był zaproszony do rozmów przez Trumpa. Jego zdaniem dowodzi to, że Polska nie jest pomijana, a kluczowe konsultacje prowadzone są równolegle różnymi kanałami.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});