
PKW przyjęła sprawozdanie z wyborów prezydenckich. Ujawniono poważne błędy w komisjach
Pomyłki przy liczeniu głosów. PKW nie ukrywa zastrzeżeń
Ponad dwa tygodnie po drugiej turze wyborów prezydenckich Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła oficjalne sprawozdanie z ich przebiegu. Dokument liczy aż 37 stron i – co istotne – zawiera poprawki zgłoszone przez członka PKW Ryszarda Balickiego, dotyczące nieprawidłowości w obwodowych komisjach wyborczych.
Szczególnie głośnym przypadkiem okazała się komisja nr 95 w Krakowie, gdzie między pierwszą a drugą turą doszło do drastycznej zmiany wyników. W pierwszym głosowaniu wygrał tam Rafał Trzaskowski (550 głosów), przed Sławomirem Mentzenem (221) i Karolem Nawrockim (218). Tymczasem w drugiej turze to Nawrocki miał zdobyć aż 1132 głosy, a Trzaskowski jedynie 540 – mniej niż w pierwszej turze, mimo wyższej frekwencji.
Członkowie komisji przyznali się do pomyłki
Po medialnym rozgłosie sprawy, komisarz wyborczy w Krakowie Rafał Sobczuk poinformował, że członkowie komisji zgłosili błąd – głosy jednego kandydata zostały przypisane drugiemu. Zauważyli pomyłkę już po dostarczeniu protokołu, jednak było za późno na jego korektę. Jako powód podano „zmęczenie i nieporozumienie”.
PKW: były incydenty mogące wpłynąć na wynik wyborów
Poprawka zgłoszona przez Ryszarda Balickiego została oficjalnie wprowadzona do sprawozdania i zaakceptowana przez większość członków PKW (6 głosów za, 1 przeciw, 2 wstrzymujące się). Zapisano w niej wprost:
„W trakcie głosowania, szczególnie w dniu ponownego głosowania, miały miejsce incydenty mogące mieć wpływ na wynik wyborów.”
Dalej wskazano, że w niektórych komisjach stosowano nieautoryzowane oprogramowanie do weryfikacji zaświadczeń o prawie do głosowania. Zwrócono też uwagę na powtarzające się błędy w protokołach – m.in. błędne przypisanie głosów kandydatom.
Sąd Najwyższy zdecyduje o ważności wyborów
Państwowa Komisja Wyborcza zaznaczyła, że ocena wpływu nieprawidłowości na wynik wyborów należy do Sądu Najwyższego. To właśnie tam trafi teraz przyjęte sprawozdanie, wraz z wpływającymi protestami wyborczymi.
W poprawce zaakcentowano również, że:
„Rozstrzygnięcie w przedmiocie ważności wyboru Prezydenta RP powinno być dokonywane przez taki skład Sądu Najwyższego, którego status (…) nie budzi żadnych wątpliwości co do zgodności z konstytucją oraz standardami międzynarodowymi.”
Zgodnie z przepisami, Sąd Najwyższy ma czas do 2 lipca 2025 roku, aby wydać orzeczenie w sprawie ważności wyborów.