„Polska nie zgodzi się”. Niebywałe co Nawrocki napisał do Ursuli von der Leyen
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Prezydent Karol Nawrocki skierował do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen list, w którym zdecydowanie sprzeciwił się planom relokacji nielegalnych migrantów do Polski. Jak podkreślił w piśmie, nasz kraj „nie zgodzi się na żadne działania instytucji europejskich” zmierzające do przymusowego przyjmowania migrantów.

Polska pod presją wschodniej granicy

W liście, do którego treści dotarły media, Nawrocki przypomniał, że od ponad czterech lat wschodnia granica Polski pozostaje pod nieustanną presją migracyjną, sterowaną – jak zaznaczył – przez reżim moskiewski przy udziale białoruskich służb specjalnych.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Polska każdego dnia ponosi ogromne koszty finansowe i społeczne, by chronić granicę, która jest jednocześnie granicą Unii Europejskiej” – napisał prezydent.

Jak zaznaczył, polskie służby graniczne i wojsko są w stanie stałego zagrożenia, a państwo musi przeznaczać ogromne środki na zapewnienie bezpieczeństwa. W takiej sytuacji – jego zdaniem – nie ma mowy o przyjmowaniu kolejnych grup nielegalnych migrantów w ramach unijnej relokacji.

„Polska zachowała się solidarnie”

W liście do Ursuli von der Leyen prezydent przypomniał, że Polska już wykazała się solidarnością, przyjmując blisko milion uchodźców wojennych z Ukrainy.
Podkreślił, że po wybuchu pełnoskalowej wojny w 2022 roku nasz kraj udzielił schronienia milionom obywateli Ukrainy, zapewniając im dostęp do edukacji, rynku pracy i opieki zdrowotnej.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Polska zachowała się solidarnie, mimo że nie obowiązywał jej żaden przymus solidarności. To był nasz moralny obowiązek, a nie narzucone zobowiązanie” – napisał Nawrocki.

Według prezydenta, Polska nie może zostać obarczona kolejnym ciężarem, szczególnie w sytuacji, gdy wschodnia granica jest nie tylko granicą państwową, ale również „granicą bezpieczeństwa całej Unii Europejskiej”.

Sprzeciw wobec Paktu o Migracji i Azylu

W dalszej części listu prezydent wyraził sprzeciw wobec wdrażania tzw. Paktu o Migracji i Azylu.
Zaznaczył, że Polska nie wyrazi zgody na jego implementację, ponieważ priorytetem powinno być uszczelnianie granic i walka z przemytnikami ludzi, a nie przymusowe rozlokowywanie migrantów w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Nie możemy pozwolić, by Polska stała się zapleczem dla polityki migracyjnej, która nie działa. Większość Polaków sprzeciwia się przymusowej relokacji” – podkreślił.

Prezydent zadeklarował jednak gotowość do współpracy w zakresie ochrony granic, wymiany informacji i wsparcia technicznego dla państw członkowskich szczególnie narażonych na presję migracyjną.

Oczekiwania wobec Komisji Europejskiej

Karol Nawrocki zakończył swój list wezwaniem do Komisji Europejskiej, by uwzględniła stanowisko Polski przy podejmowaniu kluczowych decyzji dotyczących polityki migracyjnej.

„Liczymy, że Komisja podejmując decyzje, uwzględni nasze bezpieczeństwo i fakt, że Polska nie zgodzi się na żadne działania zmierzające do rozlokowania nielegalnych migrantów na swoim terytorium” – napisał prezydent.

Decyzja Nawrockiego spotkała się z szerokim odzewem – zarówno w kraju, jak i za granicą. W Polsce list wywołał burzliwą debatę o polityce migracyjnej i suwerenności, natomiast w Brukseli zwrócono uwagę na twarde stanowisko Warszawy, które może wpłynąć na dalsze rozmowy w ramach Unii.