Potężny cios dla Sakiewicza. Są był bezwzględny dla TV Republika
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Sąd Okręgowy w Warszawie wydał przełomowy wyrok dotyczący Telewizji Republika. Stacja została zobowiązana do sprostowania informacji, które pojawiły się w programie „Piachem w tryby”. Orzeczenie odbiło się szerokim echem i otworzyło dyskusję o odpowiedzialności mediów za rzetelność przekazu.

Nieprawdziwe informacje o ABW

Według sądu Telewizja Republika podała fałszywe informacje sugerujące zaangażowanie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w kampanię prezydencką. Wśród zakwestionowanych fragmentów znalazło się stwierdzenie:

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Na podstawie teczki postępowania sprawdzającego powstała notatka, rodzaj wyciągu, co można odgrzać na Nawrockiego.

Zdaniem sądu taki przekaz mógł wprowadzić widzów w błąd i naruszać dobre imię osób wskazanych w materiale.

Stanowisko ABW

Szef ABW, Rafał Syrysko, stanowczo zdementował te doniesienia. W oświadczeniu, które ma być wyemitowane jako oficjalne sprostowanie, podkreślono:

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Kierownictwo ABW oraz podlegli mu funkcjonariusze nie prowadzą oraz nie prowadzili jakichkolwiek czynności mających na celu dyskredytację Karola Nawrockiego.

Syrysko zaznaczył, że agencja działa wyłącznie w ramach prawa i nie angażuje się w polityczne rozgrywki.

Spór o rzekomy sztab wyborczy

Sąd odrzucił również zarzuty dotyczące rzekomego utworzenia sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego w lokalu przy ul. Kieleckiej 32 w Warszawie. W sprostowaniu jasno wskazano:

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

W ABW nie utworzono takiego sztabu, a pod ww. adresem nie mieści się lokal kontaktowy.

To oznacza, że informacje podane przez stację były całkowicie nieprawdziwe.

Media pod lupą sądu

Decyzja sądu ma wymiar symboliczny. Pokazuje, że media muszą weryfikować przekazywane informacje, a każde odstępstwo od rzetelności może zakończyć się konsekwencjami prawnymi. Emisja sprostowania to nie tylko obowiązek, ale również próba odbudowania zaufania odbiorców.