Nie żyje kibic, który zasłabł podczas meczu Polska-Finlandia. Potwierdzono najgorszy scenariusz
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

We wtorek wieczorem, podczas meczu eliminacyjnego do mistrzostw świata pomiędzy Finlandią a Polską, doszło do dramatycznego zdarzenia. W 72. minucie spotkanie zostało przerwane z powodu nagłego zasłabnięcia jednego z kibiców na trybunach. Mimo błyskawicznej interwencji służb ratunkowych, życia mężczyzny nie udało się uratować.

Walka o życie na oczach tysięcy widzów

Do zdarzenia doszło na jednej z trybun stadionu w Helsinkach. Spotkanie przerwano, gdy ratownicy i służby medyczne ruszyli z pomocą osobie, która nagle straciła przytomność.
Zapanowała cisza. Piłkarze obu drużyn odsunęli się w stronę linii bocznej i w milczeniu śledzili sytuację – relacjonowali świadkowie.
Akcja ratunkowa trwała kilkadziesiąt minut. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, a mecz po chwili wznowiono. Jednak atmosfera na stadionie była już całkowicie odmienna – sportowe emocje ustąpiły miejsca niepewności i refleksji.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Najgorszy scenariusz się potwierdził

Wieczorem fińska policja wydała oficjalny komunikat.
Mężczyzna zmarł w szpitalu. Nie ma podstaw do podejrzeń udziału osób trzecich – przekazano.
Fiński Związek Piłki Nożnej oraz trener reprezentacji Jacob Friis wyrazili głęboki smutek i solidarność z rodziną zmarłego.
Trudno wyrazić słowami emocje w takim momencie. Przesyłamy nasze wsparcie bliskim. Nasze myśli są z wami – napisał Friis w oficjalnym oświadczeniu.

Mecz zakończony w cieniu tragedii

Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla Finlandii, jednak wynik sportowy tego wieczoru zszedł na dalszy plan. Trybuny pogrążone były w ciszy, a piłkarze kończyli mecz z wyraźnym przygaszeniem.
W mediach społecznościowych błyskawicznie pojawiły się kondolencje i słowa wsparcia dla rodziny zmarłego. Kibice – niezależnie od barw – łączyli się w wyrazach współczucia.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

To miał być wieczór sportowych emocji, a zamienił się w chwile pełne żalu i smutku – napisał jeden z internautów.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});