Gwiazdy programu TTV Googlebox: Przed telewizorem Agnieszka Kotońska i Artur Kotoński, idą na wybory prezydenckie, jednak stwierdzili, że Rafał Trzaskowski nie będzie ich kandydatem. Na kogo zagłosują?
Agnieszka Kotońska i Artur Kotoński to gwiazdy programu emitowanego na antenie TTV pod tytułem Googlebox: Przed telewizorem. Program pokazuje reakcje normalnych ludzi, którzy oglądają w swoich domach różnego rodzaju programy w telewizji. Para wyznała, że weźmie udział w zbliżających się wielkimi krokami wyborach prezydenckich. Jednak ku zaskoczeniu wielu wyznali, że ich kandydatem nie będzie Trzaskowski.
Czytaj też: Wnuczka Millera znowu odleciała! Kolejne szokujące wyznanie
Rafał Trzaskowski, obecny prezydent Warszawy, dopiero w ostatnim czasie dołączył do wyścigu o stanowisko prezydenta kraju. Zastąpił jako kandydat Koalicji Obywatelskiej Małgorzatę Kidawę-Błońską, która postanowiła wycofać się, gdyż jej wyniki sondażowe było mocno poniżej oczekiwanych.
Wybory prezydenckie: Kotońscy z Googlebox (TTV) stwierdzili, że Trzaskowski nie jest ich kandydatem
Znanym faktem jest, że wiele osób ze środowiska artystycznego i influencerskiego ma zamiar na niego głosować. Swoje poparcie dla Rafała Trzaskowskiego wyrazili już między innymi Agata Młynarska, czy Kuba Wojewódzki. Kotońscy nie podzielają tych poglądów i nie zamierzają głosować na obecnego prezydenta stolicy.
Zobacz również: Górniak przerwała milczenie i wydała szokujące oświadczenie. Nie do wiary!
„Rafał nie jest moim kandydatem na prezydenta. Idzie na nim oko zawiesić. Ładnie się prezentuje, bo zawsze uczesany i w garniturku. Jednak ile ludzi przy nim skacze. Jakby koło mnie tyle skakało, to też mogłabym wystartować na prezydenta” – wyznała w swoim stylu Kotońska.
Kotońscy zgadzają się jednak tylko w tym, że nie zagłosują na Trzaskowskiego. Każde z nich chciałoby oddać głos na kogoś innego.
Kotońscy szczerze: wybory się zbliżają, a Trzaskowski nie jest ich kandydatem
„Musimy wesprzeć Pawła Tanajno, bo on jest dla przedsiębiorców i pracowników. Reszta nie da nam żyć” – wyznał Artur.
Z takim twierdzeniem nie zgadza się jego żona, która ma innego faworyta.
„Mam nadzieję, że Szymon Hołownia wygra. Jeśli on nie wniesie tego, co teraz obiecuje, to nigdy już nie zagłosuję. Liczę na to, że będziemy lepiej zarabiać, że będziemy mieli lepszą służbę zdrowia, że nie będziemy musieli już stać w kolejkach” – stwierdziła Agnieszka.
Źródło: Pomponik
Polecamy także:
Pilne: Biedronka w panice wycofuje popularny produkt. Nie jedz go pod żadnym pozorem!
Prokop pożegnał się z widzami programu TVN! Już wiadomo co się stało…
140 tysięcy osób straci prawo jazdy! Szykuje się pogrom kierowców