Premier Węgier Viktor Orban uznał w piątek za udane negocjacje klimatyczne w Brukseli. Z przyjętych ustaleń skorzystała także Polska, która we własnym tempie ma dostosować się do przyjętych norm unijnych.
Czytaj też: Szpak pogodził się ze stratą. Wcześniej przeżył jednak koszmar!
Osiągnęliśmy sukces, bo stworzyliśmy szansę, by zgodnie z przyszłymi regułami dotyczącymi ochrony klimatu ceny za walkę ze zmianami klimatycznymi nie płaciły biedniejsze kraje i mieszkańcy
— oświadczył Orban.
Wiemy, jak ważna jest walka ze zmianami klimatycznymi, ale my, Węgrzy, wiemy też, że ma to swoją cenę. A cena ta jest wysoka, bo to drogie przedsięwzięcie. Pytanie, kto zapłaci rachunek. Właśnie tego dotyczyły wczorajsze negocjacje
— oznajmił Orban.
Zobacz również: Julia Wieniawa zdradza sekret! Chodzi o jej mamę
Możemy stworzyć przepisy, które zachęcają do wykorzystywania energii nuklearnej. Jest też szansa na przepisy, które nie spowodują wzrostu cen paliwa i żywności
— oznajmił.
Nie zwyciężyliśmy, ale stworzyliśmy sobie szansę na przyszłe zwycięstwo
— powiedział Orban.
Źródło: wPolityce
Polecamy: