
Nie było jej w Białym Domu, ale teraz nadrabia wizerunkowo z nawiązką. Najmłodsza córka pary prezydenckiej, Kasia, poleciała z rodzicami do Rzymu i Watykanu. Krótki filmik z wejścia na pokład wojskowej maszyny wywołał lawinę komentarzy – dziewczynka „jak duża” przywitała się z załogą, a uśmiech dziecka stał się jednym z najbardziej symbolicznych kadrów wyjazdu.
- Czytaj też: Nagły zwrot w sprawie. Prokuratura ujawniła nowe informacje – nie jest tak jak wszyscy myśleli
Mała asystentka dyplomacji
Pierwsza dama Marta Nawrocka weszła na pokład wojskowego samolotu z córką u boku. Najpierw uprzejme „dzień dobry” w jej wykonaniu, a zaraz potem gest Kasi – podanie dłoni członkom załogi. Naturalny, spontaniczny, a jednocześnie pełen kindersztuby.
- Polecamy także: Wydało się, kim była tajemnicza kobieta u boku Nawrockiego w USA. Zdjęcia pokazały prawdę
Internauci zareagowali błyskawicznie. „To najlepszy kadr dnia”, „dzieci polityków często psują wizerunek, ale tu – pełna klasa” – czytamy w komentarzach.
Dyplomacja co do minuty
Wyjazd do Włoch i Watykanu to kolejne zagraniczne zadanie prezydenta Karola Nawrockiego. Plan wizyty rozpisany jest niezwykle precyzyjnie:
-
Czwartek, 4 września – o 15:50 złożenie wiązanki na grobie Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra, o 18:00 powitanie przez premier Giorgię Meloni w Palazzo Chigi, a pięć minut później rozmowy w wąskim gronie.
-
Piątek, 5 września – o 11:00 prywatna audiencja u papieża Leona XIV (kard. Robert Francis Prevost, wybrany w maju), o 12:00 spotkanie z kardynałem Pietro Parolinem, a następnie wizyta u prezydenta Włoch Sergio Mattarelli w Kwirynale.
Kadr, który stał się symbolem
" data-video-id="7546154082604535062" data-embed-from="oembed" style="max-width:605px; min-width:325px;">@swiatgwiazd.pl Zobacz na TikToku
Choć najważniejsze punkty wizyty to audiencja u papieża i rozmowy polityczne, już wiadomo, że kadr dnia nie musi pochodzić z Pałacu Apostolskiego. To właśnie scena z trapu wojskowej maszyny – Kasia witająca się z załogą – rozchodzi się w sieci szybciej niż polityczne deklaracje.
Eksperci od wizerunku zwracają uwagę, że takie obrazy działają silniej niż komunikaty prasowe. Rodzinny akcent pokazuje prezydenta w bardziej ludzkiej odsłonie, a jednocześnie ociepla przekaz całej wizyty.
W czasach, gdy dyplomacja stała się spektaklem, jeden spontaniczny uśmiech może podbić internet bardziej niż długa konferencja prasowa.