
Środa, 27 sierpnia, miała być dniem przygotowań do nowego roku szkolnego. Niestety, zamiast radości pojawił się smutek. Polacy żegnają kolejne wybitne postaci – od sceny kabaretowej i muzycznej, aż po świat oświaty.
Najpierw Joanna Kołaczkowska
Joanna Kołaczkowska przez lata należała do czołówki polskiej sceny kabaretowej. Współtworzyła kabaret Hrabi, a jej role w programie „Spadkobiercy” zapisały się na stałe w pamięci widzów.
Niestety, poważna choroba nowotworowa przerwała jej trasę koncertową i aktywność zawodową. Pomimo ogromnego wsparcia i zbiórki na leczenie, artystka zmarła 17 lipca w wieku 59 lat.
– Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. Wyczerpaliśmy wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił – przekazał kabaret Hrabi w oświadczeniu.
Wstrząsająca śmierć Stanisława Soyki
Kolejny cios nadszedł podczas Top of the Top Festival w Sopocie. Zamiast muzycznego święta, Opera Leśna stała się miejscem żałoby. Stanisław Soyka, legendarny muzyk, zmarł nagle w wieku 66 lat.
Informacja została ogłoszona ze sceny w trakcie koncertu. Jeszcze tego samego dnia Soyka brał udział w próbach, co tym bardziej pogłębiło szok artystów i publiczności.
Prokuratura potwierdziła przeprowadzenie sekcji zwłok. – Po przeprowadzeniu badań pobrano materiał biologiczny. Wyniki poznamy za około miesiąc – poinformował prokurator Marek Kopczyński.
Nie żyje Jarosław Wujkowski. Świat oświaty w żałobie
Tego samego dnia, 27 sierpnia, nadeszły wieści o śmierci Jarosława Wujkowskiego, pedagoga i dyrektora Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Kaliszu. Miał 62 lata.
Był nie tylko cenionym nauczycielem, ale również dyrektorem II Liceum Ogólnokształcącego i Centrum Kultury i Sztuki. Zginął w wyniku poważnego wypadku drogowego.
– Z głębokim żalem zawiadamiamy, że 27 sierpnia 2025 roku zmarł Jarosław Wujkowski. Człowiek wielu pasji. Zaangażowany w rozwój edukacji nauczyciel, konsultant, dyrektor. Żył pełnią życia, wypełniony radością i optymizmem. Będzie nam Ciebie brakowało, Jarku… – napisali jego współpracownicy.
Symboliczne pożegnania
Odejście Kołaczkowskiej, Soyki i Wujkowskiego w krótkim odstępie czasu to ogromna strata. Polska kultura, muzyka i edukacja tracą wybitnych przedstawicieli. Wspólnym mianownikiem ich życia była pasja, oddanie i głęboki wpływ na ludzi, którzy ich znali i podziwiali.