
To był dzień, który na zawsze zapisze się złotymi zgłoskami w historii polskiego sportu. Iga Świątek nie tylko zdobyła pierwszy w karierze tytuł na trawiastych kortach Wimbledonu, ale zrobiła to w sposób absolutnie spektakularny. Amanda Anisimova nie miała żadnych szans – Polka zmiotła ją z kortu wynikiem 6:0, 6:0. Wzruszająca ceremonia z udziałem księżnej Kate dopełniła magii tego wieczoru.
Świątek zdemolowała rywalkę. Finał trwał zaledwie 49 minut
Amanda Anisimova, która w półfinale pokonała Arynę Sabalenkę, w meczu o tytuł nie była w stanie przeciwstawić się rozpędzonej Idze Świątek. Polka od początku narzuciła szaleńcze tempo i ani na chwilę nie oddała inicjatywy. Zwycięstwo 6:0, 6:0, czyli tzw. double bagel, to wynik, który na tym poziomie pojawia się niezwykle rzadko. Ostatni raz taka dominacja miała miejsce ponad 100 lat temu, w 1922 roku.
– Musiałam wyjść na ten mecz i być gotowa, żeby cieszyć się każdą minutą gry. Celem było korzystanie z tego, że dobrze poczułam się na trawie i to realizowałam od początku meczu – mówiła po spotkaniu Iga Świątek.
Czułe słowa księżnej Kate. Wiemy, co powiedziała do Igi Świątek
W trakcie ceremonii wręczenia trofeum na korcie pojawiła się księżna Kate, która nie tylko wręczyła Idze puchar, ale również zamieniła z nią kilka słów. Dzięki analizie eksperta od czytania z ruchu warg, Jeremy’ego Freemana, wiemy, co padło z ust żony księcia Williama.
„Cudowne, niezwykłe osiągnięcie, świetna robota. Gratulacje i ciesz się tym. Ciesz się świętowaniem w domu. Upewnij się, że masz trochę czasu na odpoczynek” – miała powiedzieć do raszynianki księżna Walii.
To właśnie te słowa miały wywołać na twarzy Igi promienny uśmiech, który natychmiast obiegł media społecznościowe.
Świątek znowu na podium WTA. Cel: złoto olimpijskie
Zwycięstwo na Wimbledonie to nie tylko sportowy kamień milowy, ale również powrót Igi Świątek na podium światowego rankingu WTA. Polka wyprzedziła Jessicę Pegulę i jest już tylko za Coco Gauff oraz Aryną Sabalenką.
Co dalej? W rozmowach pomeczowych Iga nie ukrywała, że jej kolejnym marzeniem jest medal olimpijski. Czy uda się sięgnąć po złoto w Paryżu? Po tym, co pokazała w Londynie – wszystko wydaje się możliwe.