
Poszukiwany od wielu dni Dawid Żukowski nie żyje. Stało się to czego od wielu dni obawiali się chyba wszyscy. Poszukiwania Dawida Żukowskiego trwały długo. W sprawę poszukiwań zaangażowany był nawet jasnowidz Krzysztof Jackowski. Mówił on od samego początku, że ma złe przeczucia. Dawid Żukowski nie żyje, jego ciało znaleziono przy autostrada A2 w zbiorniku wodnym, mówi się o o tym że to rozszerzone samobójstwo
Wtedy po raz pierwszy pojawiły się podejrzenia, że mały Dawidek Żukowski jednak nie żyje. Jasnowidz nie widział bowiem go żywego.
Zmieniano co chwila strategię poszukiwań, wielokrotnie analizowano szczegółowo kamery z monitoringu i nic.
Dawid Żukowski nie żyje

Jednakże w końcu podczas przeszukiwania zbiornika wodnego nieopodal węzła Autostrady A2 znaleziono zwłoki małego Dawida Żukowskiego.
Sytuacja została określona jako samobójstwo rozszerzone. Bowiem należy przypomnieć, że ojciec Dawida Żukowskiego chwilę po tym jak odjechał z synkiem – rzucił się pod pociąg.
Do tragedii nie powinno było dojść. Według informacji jakie docierają z mediów oraz z najbliższego otoczenia rodziny stało się tak po tym jak rodzice chłopca popadli w konflikt.
Ojciec nie mógł znieść sytuacji bowiem była tak ciężka, że postanowił odebrać życie zarówno sobie jak i swojemu synkowi.
Polecamy: