„Okaleczyłam swoją córkę”. Szokujące wyznanie polskiej gwiazdy
Grażyna Szapołowska osiągnęła sukces, jednak jej rodzina i córka na tym ucierpiała, teraz wnuczka chce iść w jej ślady, czeka ją kariera? Screen YouTube.

Grażyna Szapołowska przez lata w show-biznesie osiągnęła olbrzymi sukces, jednak jej rodzina, a w szczególności córka mocno na tym ucierpiała, teraz wnuczka chce iść w jej ślady, czy czeka ją kariera?

Czytaj też: Bez szczepienia zapłacisz za leczenie? Jest odpowiedź szefa komisji

Grażyna Szapołowska to jedna z największych gwiazd polskiego kina, przez lata uchodziła także za ikonę seksu, ostatnio jednak skupia się na innym przedsięwzięciu. Reżyseruje opery, ma za sobą już dwie: Traviatę, a także Halkę, a chciałaby stworzyć trzecią. Prace nad tym projektem przerwał wybuch epidemii koronawirusa, jednak Szapołowska ni zmartwiła się tym zbytnio, gdyż ma więcej czasu dla swojej wnuczki.

„Nigdy nie czułam się tak komfortowo. Miałam czas na pomyślenie o najbliższych i o sobie, a także o tym, co robiłam i robię. Tęskniłam też za pracą, ponieważ wykonuję zawód, który bardzo kocham. Praca daje mi drugie życie” – wyznała w jednym z ostatnich wywiadów.

Grażyna Szapołowska przyznała, że jej córka została przez nią skrzywdzona

Czas kwarantanny i obostrzeń aktorka spędza głównie w Juracie, gdzie ma swoje drugie mieszkanie, kiedyś jeździła tam z nią córka Katarzyna Jungowska, teraz Szapołowska chętnie zabiera wnuczkę. Dziewczyna także chciałaby pójść w ślady swojej bardzo znanej babci i zostać aktorką.

Zobacz także: Donald Tusk przerwał milczenie i skomentował rozmowy Lewicy z PiS

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Babcia jest rozpoznawalna, imponuje mi to od zawsze. Zabierała mnie czasami na ścianki, gdzie robili jej zdjęcia. Ja stałam z boku, uśmiechałam się i też wystawiałam czasami nóżkę. Podoba mi się, kiedy babcia jest w blasku fleszy. Też kiedyś bym tak chciała. Zaczęłam chodzić na zajęcia z aktorstwa i piosenki, i pomyślałam, żeby przedłużyć tę tradycję, i chciałabym być wielką aktorką jak babcia” – zdradziła wnuczka Pani Grażyny, Karolina, ciekawe co na to Szapołowska.

Szapołowska i jej rodzina

Grażyna Szapołowska uważa, że marzenia są najważniejsze, ale czy jej wnuczkę czeka podobna kariera w show-biznesie? Przyszłość pokaże, na razie Pani Grażyna pomaga chętnie Karolinie w przygotowaniach do egzaminów do szkoły teatralnej.

„To piękne marzenia, trzeba iść w życiu za marzeniami, iść drogą, którą się czuje. Myślę, że Karolina właśnie tak czuje. Ona jest bardzo do mnie podobna w myśleniu. Dodatkowo jest ciekawa świata i jest bystrym obserwatorem” – stwierdziła Szapołowska.

Szapołowska wyznała jednak, że teraz w trójkę, czyli wnuczka, córka i ona mają znakomity kontakt. To w ladach młodości Kasi, swoją nieobecnością skrzywdziła ją, także, dlatego stara się to naprawić, będąc oparciem dla Karoliny.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

„Teraz jesteśmy bardzo blisko, razem, ja, Kasia i Karolina. Kiedy Kasieńka była mała, bardzo dużo grałam za granicą. Okaleczyłam ją swoją nieobecnością. Teraz to wszystko nadrabiam i przelewam na wnuczkę. (…) Mamy różne charaktery, często się różnimy, ale życie oprócz tego, że jest jedno, jest bardzo krótkie. Dlatego przytulamy się, rozmawiamy i wybaczamy sobie wszystko” – zakończyła swoją wypowiedź aktorka.

Źródło: Pomponik

Polecamy również:

Dantejskie sceny w Sejmie! Hartwich rzuciła się na Morawieckiego. Wszystko się nagrało

Policja szuka tego kierowcy! Śmiertelnie potrącił człowieka

Koncentracja rosyjskich wojsk przy granicy. Ostra deklaracja

Rafał Trzaskowski utopił publiczne pieniądze. Ujawniono wstrząsające dane

Lubnauer się „wymsknęło” i przypadkiem powiedziała prawdę. Pogrążyła całą KO

Giertychowi puściły nerwy. Wpadł w szał i wściekły wypunktował Lewicę: „Współpraca ze zdrajcami…