Strażak, który zginął przy poszukiwaniach Borysa nie utonął. Wyniki sekcji zwłok nie zostawiają złudzeń

Bartosz Błyskal, strażak który zginął podczas akcji poszukiwawczej w trakcie zejścia do wody jest już pochowany. Sekcja zwłok wykazała zaskakujące wyniki. Okazuje się, że to nie utonięcie było przyczyną śmierci 27-latka.

Przypomnijmy: Bartosz Błyskal stracił kontakt z kolegami tuz po zejściu pod wodę. Wyciągnięto mężczyznę na powierzchnie po niedługiej chwili, jednak był nieprzytomny. Mężczyznę przetransportowano do Szpitala Miejskiego w Gdyni gdzie mimo specjalistycznej pomocy zmarł.

W środę 8 listopada odbył się pogrzeb strażaka, Bartosza Błyskala. Strażacy i pozostali przedstawiciele służb ratunkowych oddali hołd zmarłemu. Mężczyzna pełnił służbę w Państwowej Straży Pożarnej w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 KM PSP Gdańsk, a także był członkiem Specjalistycznej Grupy Wodno-Nurkowej „Gdańsk”.

– Został pośmiertnie odznaczony przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji: Brązową Odznaką „Zasłużony dla Ochrony Przeciwpożarowej” oraz „Medalem za Zasługi dla Policji”. Został także awansowany przez Komendanta Głównego PSP do stopnia starszego sekcyjnego – poinformowała Państwowa Straż Pożarna.

Bartosz Błyskal nie utonął, zaskakujące wyniki sekcji zwłok

Wstępne wyniki sekcji zwłok Bartosza Błyskala wykazały, że przyczyną śmierci była niewydolność oddechowo-krążeniową. – To jest wstępna opinia biegłego. Czekamy na szczegółową opinię – przekazała w rozmowie z „Super Expressem” prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Dopiero jednak szczegółowa i pełna sekcja pokaże co tak naprawdę było bezpośrednią i prawdziwą przyczyną zgonu.

Źródło: Goniec.pl/Super Express

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});