Zrobił zdjęcia zwłok Grzegorza Borysa. Teraz poniesie konsekwencje
Kto zrobił zdjęcia zwłok Grzegorza Borysa?

Sprawa zabójstwa 6-letniego Aleksandra poruszyła całą Polskę. Wszyscy śledzili poszukiwania Grzegorza Borysa, ojca chłopca którego podejrzewano o dokonanie tego strasznego czynu. Gdy odnaleziono zwłoki mężczyzny pewien etap w śledztwie można było zamknąć, jednakże do sieci dokładnie dzień później trafiły materiały które nigdy nie powinny się tam znaleźć. Na trójmiejskim portalu informacyjnym opublikowano zdjęcia zwłok Grzegorza Borysa bez cenzury.

Gdy fotografie pokazały się w serwisie trojmiasto.pl internauci natychmiast zareagowali, czego efektem była zmiana i ocenzurowanie materiałów w artykule. Mleko się jednak rozlało. Zdjęcia zwłok Grzegorza Borysa bez cenzury zalały serwis Twitter i były rozsyłane między użytkownikami w prywatnych wiadomościach.

Zdjęcia bez cenzury trafiły na trójmiejski serwis informacyjny

Do tej pory jednak nic nie mówiono o tym kto i w jaki sposób był w stanie wykonać te fotografie, a następnie przekazać je dalej do mediów w takiej formie. To jednak nie pozostanie bez konsekwencji. Śledczy już z wiedza kto się tego dopuścił. Konsekwencje mogą być bardzo dotkliwe. Szczególnie że obrazy pokazane szerokiej publice były naprawdę drastyczne. Nie pokazano tylko sylwetki, ale i twarz nieboszczyka w pełnym zbliżeniu wraz ze wszystkimi obrażeniami.

Artykuł nie był okraszony ostrzeżeniem przed drastycznym widokiem, mogły to zobaczyć nawet osoby niepełnoletnie oraz dzieci na co dzień korzystające z mediów społecznościowych. Na ten moment wszystko wskazuje na to, że sprawcą tego karygodnego czynu jest osoba biorąca aktywny udział w poszukiwaniach i to ona odpowiada za to, że zdjęcia zwłok Grzegorza Borysa bez cenzury zostały przekazane dalej do równie nierozważnego i nieodpowiedzialnego człowieka w redakcji serwisu trojmiasto.pl. Personalia pozostają nieznane.

Zrobił zdjęcia zwłok Grzegorza Borysa – teraz poniesie konsekwencje

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku 10 listopada przekazała, że sprawa ujawnienia pośmiertnych zdjęć Borysa została przekazana do śledczych. – Wszczęto śledztwo w sprawie ujawnienia zdjęć zwłok. Postępowanie wszczęto w kierunku artykułu 266 kodeksu karnego (ujawnianie informacji w związku z wykonywaną funkcją – przyp. red.) – przekazała prokurator Grażyna Wawryniuk w rozmowie z serwisem Fakt.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Potwierdzono także jak poważne konsekwencje mogą grozić sprawcy za wykonanie tych zdjęć. Nie jest to zwykle nadużycie, a złamanie tajemnicy służbowej – Za ujawnienie tajemnicy służbowej, zawodowej grozić może nawet do trzech lat pozbawienia wolności – wskazuje Fakt.