Koszmar pod Wadowicami, 15-latek oblał się benzyną i podpalił. W akcji ratunkowej brały udział tamtejsze służby, chłopaka zabrał helikopter.
Nowe, wstrząsające fakty na temat zabójstwa policjanta. Można było tego uniknąć?
Do tragedii doszło w miejscowości Mucharz pod Wadowicami (woj. małopolskie). 15-latek dokonał samopodpalenia.
Informacje jakie docierają do ,środków masowego przekazu sa jednoznaczne i potwierdzane przez Wadowickie służby. Zgłoszenie miało miejsce koło południa dnia 4 maja. Na miejscu zjawili się policjanci, ratownicy medyczni oraz straż pożarna.
15-latek oblał się benzyną i podpalił
Strażacy z Wadowic potwierdzili informacje: „Kilkanaście minut temu służby zostały wezwane do miejscowości Mucharz. Na miejsce udał się zastęp ochotników z OSP Mucharz, strażaków zawodowych z JRG Wadowice oraz JRG Sucha Beskidzka i Zespół Ratownictwa Medycznego, a także Patrol Policji. Po rozpoznaniu okazało się, że poszkodowany jest nastoletni chłopak” – napisano we wpisie w mediach społecznościowych.
Natychmiast przystąpiono do akcji ratunkowej. Według różnych doniesień chłopak ma poparzone 50 do 70 procent ciała. Jego stan jest ciężki. Ostatecznie 15-latek został przetransportowany do szpitala śmigłowcem medycznym.
Czytaj też: Kinga Rusin ostro zareagowała na sytuację w Polsce. Jej wpis bije rekordy popularności
– Stan chłopca jest ciężki, ustalamy przyczyny zdarzenia – przekazali w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” pracujący na miejscu strażacy.
Sprawą podpalenia chłopca zajmie się Policja. Nie wiadomo dlaczego 15-latek dokonał tak makabrycznego czynu.
Polecamy również:
Dantejskie sceny w domu u Wałęsów. Tak źle jeszcze nie było
To on skazał Tomasza Komendę jako pierwszy. Kim jest sędzia Mariusz Wiązek?
Przerażająca wizja Jackowskiego: „Najgorsze dopiero przed nami”
Chciała obudzić 11-letniego synka do szkoły. Znalazła go martwego w łóżku
Co się stało z grobem Kory? Odwiedzający cmentarz musieli to uwiecznić
„Piotr Fronczewski nie żyje”: Obrzydliwy fake news krąży w sieci. Nie daj się nabrać!