Gwiazda TVN Anna Korcz wyznała ostatnio, że odkąd panuje epidemia koronawirusa nie zagrała, ani razu, o problemy obwinia rząd PiS. Aktorka twierdzi, że władze zapomniały o artystach.
W jednym z ostatnich wywiadów aktorka znana głównie z serialu stacji telewizyjnej TVN Na Wspólnej, Anna Korcz wyznała, że artyści w kraju przeżywają bardzo ciężkie chwile. Przyznała, że sama nie zagrała w niczym odkąd w kraju wprowadzono lockdown jeszcze w marcu. Mimo zatrudnienia także w warszawskim teatrze Capitol, sztuki nie są wystawiane. Gwiazda TVN znalazła też winnego trudnej sytuacji artystów w Polsce. Korcz uważa, że rząd PiS niedostatecznie pomaga im w tym ciężkim okresie i czują się pozostawieni na pastwę losu.
Czytaj też: Morawiecki powiedział wprost co naprawdę sądzi o zachowaniu Niemców. Ostre i mocne słowa
Anna Korcz (TVN) odkąd panuje epidemia koronawirusa nie zagrała, ani razu, obwinia rząd PiS
„Od marca nie pracuję, a mamy końcówkę lipca. Byłam tylko na jakichś króciutkich dubbingach, ale to tylko takie żarty, bo nie jest to zarobek, którym mogę nakarmić dzieci. (…) Ja gram w teatrze prywatnym, a takie instytucje nie są dotowane przez państwo i dlatego na razie nie gramy, ponieważ w tej sytuacji właściciel musiałby dokładać” – zaznaczyła w wywiadzie wzburzona Anna Korcz.
Zobacz również: Szokujące słowa rosyjskiego historyka o Powstaniu Warszawskim! Będzie reakcja Polski?
Aktorka zaznacza też następnie w dobitny sposób, że według niej w tym momencie nikt nie pamięta o artystach i zostawiono ich samym sobie. Korcz dodała także, że uważa iż jest to robione z premedytacją i obwinia za to partię rządzącą, PiS.
„Uważam, że nasza grupa zawodowa – aktorów, artystów – jest absolutnie pominięta. Jest to zrobione z premedytacją i w bardzo niefajny sposób. (…) W momencie, kiedy jesteśmy potrzebni do akcji społecznych, to używa się wszystkich naszych mediów społecznościowych, portali itp. i prosi się nas o agitację. Jesteśmy spychani na margines i bardzo nieładnie się nas traktuje”
Korcz nie dostała dotacji z ministerstwa kultury
Z inicjatywy Ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego w maju przyznano 60 milionów złotych w ramach dotacji programu Kultura w sieci. Który miał być skierowany do artystów, aby pomóc przetrwać im ten trudny czas. Korcz zgłosiła swój projekt, ale nie znalazła się na liście dotowanych.
„Mój wniosek widocznie się nie spodobał. Przejrzałam listę osób, które dostały dotację. Z aktorów są na niej chyba tylko Rafał Zawierucha i Antoni Pawlicki, nikogo więcej nie znalazłam. A tak to dostały wielkie instytucje, ciągle fundacja, fundacja, fundacja i stowarzyszenie, stowarzyszenie, stowarzyszenie. Ale my wszyscy nie jesteśmy w tych fundacjach i stowarzyszeniach. Szkoda jest dotować budynki, chyba lepiej byłoby pomóc ludziom kupić chleb” – zakończyła swoją emocjonalną wypowiedź, w której namiętnie obwinia rząd PiS Anna Korcz.
Źródło: Fakt
Polecamy także:
Szumowski nie pozostawił wątpliwości. Podjęto decyzję o nowych ograniczeniach
Wszyscy nie żyją, wśród ofiar polityk. Polsat przekazał wstrząsające informacje (zdjęcia)
Pilny apel Ministerstwa Zdrowia. Sytuacja jest poważna. Dotyczy wszystkich Polaków