Biedronka oszalała! Naraża klientów na poważne choroby
Promocja Biedronka Lidl dyskont mere

Biedronka zaskakuje swoich klientów nie od dziś. Sieć dyskontów zyskała na popularności dzięki swoim atrakcyjnym i niskim ceną. Sieć stawia również na dobrą organizację pracy swoich kadr. Nowy pomysł sieci Biedronka zszokował ekspertów.

Sieć wprowadza nowy system nagradzania pracowników. Każdy, kto mimo choroby nie skorzysta z tz. L4 może liczyć na premię w wysokości nawet 600 zł.

Eksperci alarmują, że takie metody mogą negatywnie odbić się na klientach. Istnieje bowiem zagrożenie rozpowszechniania groźnych chorób w niespotykanej skali. Dodatkowym czynnikiem, który ma na to duży wpływ jest fakt, że z usług sklepu korzysta spora część polskiego społeczeństwa.

Negatywne spojrzenie na tę sprawę ma „Solidarność” Biedronki, której szef Piotr Adamczyk uważa, iż przyczyni się to do większej zachorowalności wśród pracowników i klientów.

– Każdemu będzie zależało na tych pieniądzach, bo pensje nie są duże. Chorzy pracownicy na kasach będą więc normą. Szczególnie teraz w okresie jesienno-zimowym – stwierdził Adamczyk.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});