W CAŁEJ FRANCJI ODBYŁY SIĘ DZISIAJ TRADYCYJNE PIERWSZOMAJOWE POCHODY ZWOŁANE PRZEZ ZWIĄZKI ZAWODOWE (CGT, FSU, SOLIDAIRES, UNEF, UNL I FO).
Dołączyli do nich członkowie ruchu „żółtych kamizelek”. Od kilku dni, wespół z przedstawicielami „czarnych bloków” zapowiadali oni, że uczynią z Paryża „stolicę zamieszek”.
W Paryżu pochód miał ruszyć o godzinie 14.30 sprzed dworca Montparnasse w kierunku placu d’Italie. Do manifestantów bardzo szybko dołączyli zamaskowani przedstawiciele „czarnych bloków”, usiłując zająć miejsce na czele pochodu. Ich pojawienie się „żółte kamizelki” przywitały brawami.
Bardzo szybko doszło do starć z policją, która użyła przeciw nim gazu łzawiącego, granatów dymnych i hukowych. Pochód wyruszył z prawie godzinnym opóźnieniem.
Sytuacja jest mocno napięta. Protestujący chcą między innymi ustąpienia Emanuel Macrona, którego polityka nie jest w interesie Francuzów. Dziś sieć obiegły szokujące nagrania z wczorajszych wydarzeń.