Donald Tusk to aktualnie jeden z najważniejszych polityków w obecnych strukturach Unii Europejskiej. Kadencja przewodniczącego Rady Europejskiej dobiega małymi krokami końca. Z tego powodu coraz głośniej mówi się o próbie powrotu Tuska do polskiej polityki.
Tusk z dnia na dzień podjął decyzję o złożeniu rezygnacji ze stanowiska prezesa rady ministrów w 2014 roku. Po dokonaniu formalności w Polsce Tusk udał się do Brukseli, gdzie objął stanowisko przewodniczącego RE. Nie brakuje zdań, iż był to typowy ruch ucieczki przed zbliżającymi się porażkami wyborczymi z ugrupowaniem Jarosława Kaczyńskiego.
Teraz Tusk coraz głośniej marzy o powrocie do kraju. Część opozycji oraz mediów twierdzi, iż najbliższym celem Tuska jest przejęcie stanowiska prezydenta RP. Ten cel może okazać się jednak bardzo trudny do osiągnięcia.
Wielu Polaków do dziś pamięta liczne afery rządów Tuska, które przyniosły Polakom wiele strat, a nawet w bezpośredni sposób odbierając im ich dorobek życia (afera Amber Gold).
Za Tuskiem z pewnością nie tęsknią kibice, którzy zgotowali mu przywitanie w swoim stylu. Polityk z pewnością zapamiętał to na długo.
Kibice wywiesili baner, na którym były napisane słowa, które oznajmiały Tuskowi wprost, że dla nich nigdy nie był i nie będzie kibicem Lechii Gdańsk. Reakcja byłego premiera z pewnością nie była pozytywna i zbyt miła.