Cathriona White przemówiła zza grobu. Dla słynnego aktora i komika, którego pokochały miliony widzów na całym świecie to “gwóźdź do trumny”. Notka, która została ujawniona podczas procesu ujawniła wstrząsające fakty o tym kim naprawdę może być gwiazda Hollywood.
“Zapoznałeś mnie z kokainą, prostytucją, psychicznym znęcaniem się i chorobami.” – tak pisała życiowa partnerka Carreya. Notka została odkryta na jej iPadzie. Tekst pochodzi z 2013 roku. Może wskazywać, że kobieta była dręczona psychicznie przez aktora.
Cathriona popełniła samobójstwo dwa lata po napisaniu tego tekstu. Został on ujawniony przez prawnika rodziny zmarłej.
Bliscy panny White oskarżają słynnego gwiazdora. Zarzuty są poważne – przyczynienie się do śmierci makijażystki. Sprawa toczy się przed sądem w Los Angeles.
Cathriona White oskarża Carreya o zarażenie jej opryszczką. Napisała o tym w notatce z 8 kwietnia 2013 roku – informuje “Daily Mail”.
Główny zainteresowany wszystkiemu zaprzecza, podkreśla że nigdy nie miał żadnej choroby wenerycznej a w związku z tym zarażenie jego partnerki jest absolutnie niemożliwe.
Co dziwne w 2015 roku aktor zapłacić White za to, że nie pójdzie do mediów z tą informacją.
Przerażająca treść listu
Mówił wtedy, że zapłacenie za milczenie “o fałszywych oskarżeniach” było błędem. Z zapisków kobiety wynika, że prócz opryszczki aktor zaraził ją także wirusem brodawczaka.
“Dałeś mi HSV i HPV, chcę, żebyś za to przeprosił” – pisała dziewczyna Jima Carreya.
Rodzina White twierdzi, że Carrey dał kobiecie tabletki, które połknęła przy samobójstwie. Miały to być specyfiki Percocet, Ambien i Propranolol, które zamawiał na receptę dla niej, posługując się pseudonimem Artur King – pisze “The Independent”.
“Wysoce uzależniające i śmiertelne leki” – opisuje je Mark Burton, były mąż nieżyjącej makijażystki. To właśnie on wraz z matką kobiety w 2016 roku pozwał Carreya. W czerwcu 2017 roku sąd uznał, że proces się rozpocznie. Kobieta w swojej notatce zawarła wiele goryczy i żalu pod adresem gwiazdora.
Jim Carrey zwyrodnialcem?
“Przed Tobą nie miałam może zbyt wiele, ale miałam szacunek ludzi i byłam szczęśliwa” – to kolejny fragment z notatki, którą pokazali prawnicy rodziny Cathriony White.
Jim Carrey idzie jednak w zaparte. Przed sądem określił swoją nieżyjącą już partnerkę jako osobę “piękną, ale niedojrzałą kobietę, która doznała uszkodzeń emocjonalnych”.