Barbara Kurdej Szatan to gwiazda TVP i telewizji Polsat. Aktorka jest odgrywa główne rolę w takich serialach jak kultowe M jak Miłość oraz W Rytmie Serca. Niestety jej początki w pracy aktorki do najłatwiejszych nie należały. Basia musiała się wzmagać z poważną krytyką. Początek gry w M jak Miłość był bardzo ciężki. Kurdej Szatan po 13-latach zastąpiła Joannę Koroniewską, która była jedną z kultowych postaci serialu. Dziś w bardzo szczerym wywiadzie zdradza jak przebiegały jej początki w polskim show biznesie.
Barbara Kurdej Szatan – gwiazda TVP i telewizji Polsat.
Basia to bez wątpienia wielka gwiazda polskiej telewizji i show biznesu. Od dawna odgrywa główne rolę w takich serialach jak kultowe M jak Miłość oraz W Rytmie Serca. Niestety jej początki do najprostszych nie należały. Najpierw cała Polska mogła ją poznać jako sympatyczna blondynka z reklam sieci Play. Sukces wizerunkowy aktorki postanowiło wówczas wykorzystać TVP, które złożyło jej propozycję gry w serialu M jak Miłość. Początki niestety łatwe nie były, lecz dziś widać, że aktorka dała sobie radę. Jak dziś wypomina tamte czasy?
CZYTAJ TEŻ: To nie miało wyjść na jaw! Kwaśniewski dostawał pieniądze z Ukrainy
-Zdaję sobie z tego sprawę, ale przecież nie jest to pierwsza tego rodzaju sytuacja w historii produkcji telewizyjnych. Na razie wiele sobie Gosi nie pograłam, gdyż wystąpiłam tylko w czołówce. Właściwe zdjęcia ruszą niedługo. Czuję ekscytację, choć i lekkie poddenerwowanie, bo zdaję sobie sprawę, że widzowie przyzwyczaili się do Joasi. Jestem raczej nieserialowa, choć nie wypada mi powiedzieć, że nie [śmiech]. – mówiła Basia Kurdej Szatan dla portalu Onet.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kurdej Szatan pod ostrzałem na Insta. Ludzie zarzucają jej, że wygląda…
Jak aktorka radzi sobie z krytyką?
-Albo że się bezsensownie wydzieram, wszystkich wkurzam lub zachowuję jak przaśna dziewczyna ze wsi. Takie opinie w ogóle mnie nie obchodzą, a właściwie to po mnie spływają. Skoro ktoś wyrabia sobie pogląd na mój temat na podstawie pewnej dość charakterystycznej roli reklamowej, to jego strata, niech sobie komentuje – widocznie nie ma swoich spraw. Jedyne, co mnie wkurzyło, to wymyślane na różnych portalach kompletnie wyssane z palca historie dopisywane do zrobionych mi zdjęć czy pierdoły na temat mojego macierzyństwa. Jakim prawem ktoś pisze, że jestem szatan nie matka, skoro nie ma o tym pojęcia? Każdą wolną chwilę poświęcam córce [dwuletniej Hani – aut.] podobnie jak mój mąż [Rafał Szatan, muzyk grupy RH+ – aut.], a gdy oboje pracujemy, korzystamy z pomocy fantastycznej niani. Jest to niezbędne, gdyż dziadkowie mieszkają w innych miastach. – mówiła Barbara Kurdej Szatan, gwiazda telewizji Polsat.
POLECAMY TAKŻE: