Nergalowi puściły nerwy! Najostrzejsze zarzuty do Latkowskiego
Nergalowi puściły nerwy i wystosował powazne i ostre zarzuty do twórcy filmu "Nic się nie stało" Sylwestra Latkowskiego. Jak do tej pory to najostrzehsze słowa

Nergalowi puściły nerwy i wystosował poważne i ostre zarzuty do twórcy filmu „Nic się nie stało” Sylwestra Latkowskiego. Jak do tej pory to najostrzejsze słowa.

Zobacz również: Szyc sypie dowodami! Ujawnił prawdę po filmie Latkowskiego

Po oświadczeniach Borysa Szyca, po słowach Grażyny Wolszczak, po Radosławie Majdanie i blance Lipińskiej oraz Bieniuku zabrał głos Adam Darski (Nergal).

„Ciekawe, że człowiek, który swój pobyt w więzieniu tłumaczy niewinnością, obecność innych osób w popularnym niegdyś sopockim klubie uważa za dowód na udział w pedofilskiej szajce”

– napisał wokalista w przesłanym WP oświadczeniu.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Film Sylwestra Latkowskiego wywołał bardzo duże poruszenie na polskiej scenie artystów o celebrytów. Debata jaka odbyła się po filmie zaszkodziła jednak bardziej.

„W produkcji TVP pojawiły się zdjęcia znanych osób, które bywały w Zatoce Sztuki. Jako gości klubu wskazano Borysa Szyca, Kubę Wojewódzkiego, Renatę Kaczoruk, Adama Nergala Darskiego, Krzysztofa Skibę, Piotra Liroya Marca, Tomasza Iwana, Natalię Siwiec oraz Blankę Lipińską. Z kolei w otoczeniu Marcina T. bywali Szyc oraz Jarosław Bieniuk. Nie przedstawiono żadnych dowodów na to, że znane osoby miały posiadać wiedzę o działaniach Marcina T. i Krystiana W.”

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

– napisano w recenzji reportażu.

Postanowił na te temat również wypowiedzieć się wspomniany Nergal, czyli Adam Darski. Jego wizerunek pojawia się w filmie. Podkreślono w reportażu, że wspierał akcję „Tak dla Zatoki Sztuki”. Insynuowano, że chroni kryminalny proceder. W przesłanym do WP oświadczeniu odnosi się do sprawy.

Nergalowi puściły nerwy, przesłał do WP oświadczenie

„Generalnie nie obchodzi mnie repertuar TVP i to, co gadają o mnie oportuniści pokroju Latkowskiego. Niech myślą i mówią o mnie jak najgorzej, w dzisiejszej Polsce powinno być to odbierane raczej jako komplement. Ale gdy usłyszałem, że moja twarz pojawiła się w materiałach o aferze pedofilskiej, to się poważnie wk…em. Nie pozwolę na to, żeby ktoś bezkarnie zbijał kapitał moim kosztem.

Czytaj też: Jedna z kluczowych postaci wypowiedziała wojnę Latkowskiemu. Ostro

W tym nieszczęsnym filmie „zdemaskowano”, że włączyłem się kiedyś w akcję „Tak dla Zatoki Sztuki”. I tyle. Latkowskiemu wystarcza to do wmieszania mnie w jakieś polityczne szambo. Ciekawe, że człowiek, który swój pobyt w więzieniu tłumaczy niewinnością, obecność innych osób w popularnym niegdyś sopockim klubie uważa za dowód na udział w pedofilskiej szajce.

-napisał Nergal.

Wmontowanie moich zdjęć w ten film to manipulacja level hard i totalny brak klasy. Ale to modus operandi charakterystyczny dla mediów telewizji reżimowej TVP i działających na jej zlecenie aparatczyków. Kto nie widzi w tym propagandowej akcji niemającej nic wspólnego z walką o sprawę, której film rzekomo miał służyć, jest ślepym głupcem. Moje zdanie na temat pedofilii jest jasne – należy ją bezwzględnie i surowo karać. I właśnie dlatego mierzi mnie instrumentalne traktowanie tego tematu.

-dodał.

Resztę oświadczenia przeczytacie państwo TUTAJ

Zapowiada się, że sprawa prędko nie znajdzie swojego finału. Zapewne wielu celebrytów oraz ludzi ze świata sztuki pozwie Sylwestra Latkowskiego za wplątywanie ich w kryminalna sprawę „Krystka”.

Jaki tego będzie finał? Czas pokaże

Nergalowi puściły nerwy i wystosował powazne i ostre zarzuty do twórcy filmu "Nic się nie stało" Sylwestra Latkowskiego. Jak do tej pory to najostrzejsze słowa
Nergalowi puściły nerwy i wystosował powazne i ostre zarzuty do twórcy filmu „Nic się nie stało” Sylwestra Latkowskiego. Jak do tej pory to najostrzejsze słowa

Zobacz również:

Siwiec przerwała milczenie po filmie Latkowskiego. Poszła na całość

Szokujące słowa Bieniuka. „Stałem się ofiarą niektórych osób, przedstawionych w filmie”

Kim jest żona Hołowni? Prawda zszokowała Polaków