To zła informacja dla Polskich kierowców. Rząd rozpoczyna pracę nad nowymi przepisami prawa, które będą regulować kwestię dotyczącą przeglądów.
Chodzi dokładnie o filtry DPF, które często są wycinane z aut z powodów ich wysokiego zużycia. Niestety koszt założenia nowego filtra cząstek stałych, to koszt zaczynający się od 2 tysięcy złotych do nawet 16 tysięcy.
Kary maja dotyczyć aut o standardzie emisji spalin EU5 oraz EU6, które w standardzie powinny posiadać filtr DPF. Kary za jego wycięcie, to przede wszystkim brak przeglądu i natychmiastowy obowiązek założenia filtru.
– Resort infrastruktury podjął działania legislacyjne dotyczące uzupełnienia toku okresowego badania technicznego o procedurę wykrywającą usunięcie z pojazdu filtra cząstek stałych możliwą do zastosowania w stacjach kontroli pojazdów. Przedmiotowa procedura została włączona do prac legislacyjnych nad projektem ustawy o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw – informuje podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury Marek Chodkiewicz