Operator TVN śmieje się prawicy w twarz.  Twierdzi,  że niczego nie żałuję

Sprawa reportażu TVN na temat nazistów w Wodzisławiu Śląskim bardzo podzieliła polską opinię publiczną.  Większa część jednak twierdzi,  że była to zwykła ustawka liberalnej stacji.  Wyraz swojego niezadowolenia internauci dali pod fragmentem reportażu,  gdzie ponad 75% ocen mają wymiar negatywny.

Jeszcze do poprzedniego piątku prawie pewne było to,  że operator TVN,  który został uwieczniony na fotografiach z imprezy urodzin Hitlera z podniesioną dłonią na znak pozdrowienia nazistów,  zostanie zatrzymany i zostaną postawione mu konkretne zarzuty.  Tak się jednak nie stało,  a mężczyzna dziś podkreśla,  że nie żałuję swojej decyzji.

Nie uważam, żebym zrobił cokolwiek złego. Wręcz uważam, że tym materiałem zrobiliśmy sporo dobrego. Nie wiadomo gdzie i jak sprawy, w kontekście tych ruchów wyglądałyby, gdyby nie ten materiał

— podkreśla Piotr Wacowski.

Materiał o polskich neonazistach chyba rzeczywiście był najtrudniejszy, z jakim miałem do czynienia do tej pory. Mimo oskarżeń, nie zawahałbym się drugi raz, żeby wszystko zrobić dokładnie tak samo, jak zrobiliśmy to za pierwszym razem

— stwierdza operator.