Piractwo na drogach to utrapienie na całym świecie. Niestety również w Polsce, lecz niekoniecznie ze strony polskich kierowców, a tych pochodzących ze zachodniej granicy.
W dniu 1 września strzelecka policja uwieczniła rejestratorem Mercedesa na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Kierowcą okazał się 51-letni kierowca z Niemiec.
Mężczyzna tłumaczył swoje wykroczenie pośpiechem w dotarciu do pracy. Kierowca prócz zdecydowanego przekroczenia prędkości wyprzedzał na przejściu dla pieszych i linii ciągłej.
Policjanci nie byli zbyt wyrozumiali na tłumaczenie obywatela Niemiec. W ostatecznym rezultacie został ukarany mandatem o wysokości 1000 złotych.