Wojska NATO gotowe są na ewentualne prowokacje ze strony Rosji i Białorusi podczas manewrów Zapad 2021. Rzecznik rządu zapowiedział, że Polska obecnie znajduje się w realnym stanie zagrożenia.
Czytaj też: Skandal w rocznicę wybuchu II WŚ! Nikt nie mógł uwierzyć w te słowa… Nie powinny były paść
„Nie ma spokojnych czasów, trzeba wyraźnie podkreślić, że jesteśmy w sytuacji realnego zagrożenia, zarówno jeżeli chodzi o akcję zorganizowaną przez prezydenta Łukaszenkę, jeżeli chodzi o ruchy migracyjne, ale również ćwiczenia wojskowe rosyjskie i białoruskie są realnym zagrożeniem — powiedział rzecznik rządu Piotr Müller w czwartek w TVP1, pytany o sytuację na granicy polsko-białoruskiej i kwestie bezpieczeństwa kraju.
Dodał również, że tego typu manewry to nic innego jak testowanie gotowości obronnej państw sąsiadujących.
„W ten sposób testuje się możliwości obronne krajów granicznych. Widzieliśmy, co się działo na Krymie, w Gruzji czy wschodniej Ukrainie. To są fakty, to są działania zbrojne, i daleko idących działań w najbliższej lub nieco dalszej perspektywie niestety wykluczyć nie możemy — zaznaczył.
Prowokacje ze strony Rosji i Białorusi są bardzo realne
„W tej chwili mamy zaraz, lada moment, ćwiczenia wojskowe Rosji i Białorusi na polskiej granicy; mamy informację, że przez wiele tygodni sprowadzano na teren Białorusi imigrantów z krajów arabskich. To jest około 10 tys. osób, które w każdej chwili mogą przekroczyć granice Polski, Łotwy czy Litwy — dodał.
Tymczasem NATO przygotowane jest na sytuację w której „przypadkowo, zbłąkane oddziały znadą się na terytorium sojuszu”.
„Z każdą odsłoną Zapadu wiąże się wojna propagandowa i próba straszenia Sojuszu. Zdajemy sobie z tego sprawę. W tym roku poważnie pod uwagę bierzemy również wariant testowania NATO przez Rosję za pośrednictwem Alaksandra Łukaszenki — uważają źródła „DGP”.
Czytaj także: Na tym zdjęciu jest naga kobieta. Tylko nieliczni są w stanie ją zauważyć. Widzisz ją?
Wskazano, że sytuacja w której doszłoby do prowokacji jest bardzo korzystna dla Władimira Putina.
„Jeśli na Litwę weszłyby pododdziały białoruskie, Rosja może się odciąć od takiej prowokacji. Udawać, że to inicjatywa szalonego polityka lub przypadek. Zaproponować wręcz pośrednictwo w unormowaniu sytuacji i w ten sposób grać rolę mediatora. Zakładamy, że to w pełni satysfakcjonowałoby Władimira Putina — przewiduje źródło „Dziennika Gazety Prawnej” w służbach wywiadowczych NATO (JISD – Joint Intelligence and Security Division).
Polska podziela to zdanie an co wskazują słowa rzecznika rządu.
Zobacz nasz kanał internetowy! Ciekawostki, historia i najnowsze informacje:
Polecamy również:
To był zamach! Potężna eksplozja, zaatakowani cywile (wideo)
Skandal. Trzaskowskiemu puściły nerwy i powiedział co naprawdę myśli! Ludzie byli w szoku
Dziecko „spłodzone przez diabła”, „kosmita”. Ojciec kazał je zabić, matka nie posłuchała…
Dantejskie sceny na granicy z Białorusią! Szokujące posunięcie
Jacek Jaworek odnaleziony? Policyjna obława! (wideo)
Porażające odkrycie w składzie szczepionki. Ministerstwo wydało oświadczenie