Nowy odcinek programu „Rolnik szuka żony” wzbudził w widzach skrajne emocje. Okazało się, że jeden z uczestników oszukał i producentów programu i uczestniczki, co Waldemar nawyrabiał? Musiał interweniować sam reżyser programu.
Kolejny odcinek programu „Rolnik szuka żony” za nami. Rolnicy sprawdzali swoich kandydatów i kandydatki w codziennej pracy w gospodarstwie. U Waldemara doszło do małego trzęsienia ziemi.
Skandal w „Rolnik szuka żony”, Waldemar wszystkich oszukał
Waldemar swoje kandydatki oprowadził po gospodarstwie gdzie mogły się sprawdzić między innymi przy dojeniu krów. „To nowość dla mnie, ale ja się nie boję wyzwań” – skomentowała Ewa.
Anna i Dorota słusznie zauważyły zapalczywe zaangażowanie Ewy. Waldemar jednak odbył dość nieprzyjemną rozmowę z reżyserem i to przed kamerami TVP. Reżyser musiał zadać fundamentalne pytania, ponieważ okazało się, że Waldemar nie był do końca szczery. Padły zaskakaujące slowa:
„Czy ty jesteś uczciwy 100 procent w stosunku do dziewczyn? (…). Być może ktoś do ciebie napisał prywatnie?”. Rolnik przyznał, że były jakieś próby, ale nie wchodził w takie znajomości.
Słowa te zostały skonfrontowane z odpowiedzią reżysera, który miał nieco inne informacje na ten temat. Podał bowiem dane pewnej dziewczyny zaangażowanej w relację z rolnikiem.
„Dziewczyna robiła sobie jakieś tam nadzieje, ale jej powiedziałem, że mi zależy na programie i wiem, że kogoś tam wybiorę” – wyjaśnił Waldemar.
Usłyszał więc prośbę o to, by zadzwonił do wspomnianej znajomej i zakończył relację.
Zobacz również
- Filip Chajzer ostro przesadził i wywołał skandal: „Żeby Cię śmieciu spotkało wszystko co najgorsze”
- Nożownik z Poznania napisał list przed tragedią. Jego treść jest przerażająca
- Trzęsienie ziemi w TVP po wyborach? Są pierwsze „ofiary”
- Nie do wiary kim jest żona Hołowni. Mało kto o tym wiedział
- Skandaliczne słowa Orbana na spotkaniu z Putinem. Maski opadły (wideo)
- To co właśnie powiedział Kaczyński zamurowało. Nikt się nie spodziewał