Tragiczny finał poszukiwań. Wyłowiono ciała dwóch braci. Potwierdzono najgorsze
(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Dramatyczny finał poszukiwań dwóch mężczyzn z Ełku. Ciała braci w wieku 52 i 48 lat odnaleziono w jeziorze Kruklin, gdzie kilka dni wcześniej wybrali się na ryby. Służby przez trzy dni prowadziły szeroko zakrojone poszukiwania z udziałem policjantów, strażaków, ratowników i płetwonurków.

Zaginieni bracia z Ełku

Zaginięcie dwóch mężczyzn zgłoszono w piątek. Według rodziny, bracia ostatni raz widziani byli w czwartek, gdy wybrali się na ryby nad jezioro Kruklin w powiecie giżyckim. Kiedy nie wrócili do domu i kontakt z nimi się urwał, bliscy zaalarmowali służby.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Wkrótce po rozpoczęciu poszukiwań na leśnej drodze prowadzącej nad jezioro odnaleziono pusty samochód, którym przyjechali. Od tego momentu rozpoczęto intensywne działania poszukiwawcze.

Akcja poszukiwawcza nad jeziorem Kruklin

Od piątku policjanci, strażacy i ratownicy przeczesywali teren wokół jeziora oraz taflę wody. Wykorzystano sonary, drony, psy tropiące i łodzie ratownicze. Poszukiwania prowadzone były w trudnych warunkach i przerywane po zmroku, by wznawiać je następnego ranka.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Jak poinformowała asp. szt. Iwona Chruścińska z Komendy Powiatowej Policji w Giżycku, w niedzielę sonar wskazał miejsce, które mogło kryć odpowiedź na zagadkę zaginięcia.

– „Płetwonurkowie zeszli pod wodę i potwierdzili obecność ciał dwóch mężczyzn. Zostały one wydobyte na brzeg, a następnie potwierdzono ich tożsamość; to poszukiwani bracia z Ełku” – przekazała policjantka.

Policja i prokuratura badają przyczyny tragedii

Na miejscu zdarzenia pracowali także policjanci pod nadzorem prokuratora. Ustalane są szczegółowe okoliczności śmierci mężczyzn, w tym to, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku, czy też inne czynniki mogły przyczynić się do tragedii.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Wstępne ustalenia nie wskazują na udział osób trzecich, jednak śledczy nie wykluczają żadnej hipotezy.

– „Na tym etapie mówimy o tragicznym wypadku, ale ostateczne wnioski będą możliwe dopiero po przeprowadzeniu sekcji zwłok” – przekazało źródło w służbach.

Dla rodziny i mieszkańców Ełku to ogromny cios. Zmarli mężczyźni byli dobrze znani w lokalnej społeczności – spokojni, towarzyscy i zawsze chętni do pomocy.