Konserwatywne stowarzyszenie Klub Jagielloński bije na alarm. Apeluje do senatorów, by odrzucili przegłosowane przez Sejm przepisy o dodatkowym, jednorazowym świadczeniu emerytalnym zwanym trzynastą emeryturą. – To ordynarna kiełbasa wyborcza – przekonują członkowie stowarzyszenia.
„Ustawa stanowi bezprecedensowy pokaz wykorzystania publicznych pieniędzy i państwowych instrumentów dla partykularnego, wyborczego interesu partii rządzącej” – czytamy w apelu Klubu Jagiellońskiego.
– 11 miliardów złotych można wydać na mieszkania dla ponad 200 000 ludzi, sfinansowanie 1/3 wieloletniej inwestycji jaką jest Centralny Port Lotniczy albo zakup 80 000 elektrycznych samochodów. Te pomysły mogą się komuś podobać lub nie, ale na pewno mają więcej sensu, niż wydanie tych pieniędzy na majówkową kiełbasę, która ma zmobilizować jej konsumentów do udziału w eurowyborach i głosowania na PiS. Wyborcze kalkulacje Jarosława Kaczyńskiego okazały się istotniejsze, niż plan modernizacji Polski Mateusza Morawieckiego – mówi Rafał Gawlikowski, koordynator petycji do senatorów.
Jednorazowa emerytura przyznana około 10 milionom emerytów i rencistów przed wyborami wyniesie 1100 zł brutto, czyli ok. 880 zł na rękę. Jej koszt to 10,8 miliarda złotych.
Klub Jagielloński nie pozostawia wątpliwości, że jego zdaniem za tę gigantyczną kwotę PiS stara się kupić poparcie w wyborach. – Niniejszy projekt ma jeden cel: zmobilizować grupę blisko dziesięciu milionów emerytów i rencistów w Polsce do udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego oraz poparcia przez nich partii Prawo i Sprawiedliwość – czytamy w apelu.