„Ukryta Gra” to ostatni film, którego produkcją zajmował się Piotr Woźniak Starak. W filmie występuje hollywoodzki gwiazdor – Bill Pullman, którego okazje poznać osobiście miała Agnieszka Woźniak Starak – żona tragicznie zmarłego producenta. Okazuje się bowiem, że aktor spędził ostatnie święta Bożego Narodzenia w towarzystwie rodziny producenta. To właśnie wówczas aktor miał okazję poznać najbliższych członków rodziny tragicznie zmarłego Piotra, lecz to nie jedyna ciekawostka, o której przed mediami postanowił się zwierzyć amerykański aktor.
Ukryta Gra
Czytaj też: Wielka gwiazda Hollywood u Wojewódzkiego! Fani zaskoczeni
Piotr Woźniak Starak był jednym z największych polskich producentów filmowych. Był synem Jerzego Woźniaka, adwokata i Anny Woźniak-Starak, byłej modelki Mody Polskiej, właścicielki warszawskiej restauracji Belvedere w Łazienkach Królewskich. Ojciec Piotra był obrońcą antykomunistycznych dysydentów w latach siedemdziesiątych, zmarł w 1987 roku. Po śmierci ojca miał wsparcie w osobie ojczyma, którym był Jerzy Starak. Piotr Woźniak-Starak miał przyrodnią siostrę Julię. Producent zginął w sierpniu bieżącego roku nad jeziorem Kisajno. Jego żoną była znana prezenterka TVN – Agnieszka Woźniak Starak.
Czytaj też: Marta Manowska zdradza szczegóły The Voice Senior
„Ukryta Gra” to ostatni film, którego produkcją zajmował się Piotr Woźniak Starak. W filmie występuje hollywoodzki gwiazdor – Bill Pullman, którego okazje poznać osobiście miała Agnieszka Woźniak Starak – żona tragicznie zmarłego producenta. Okazuje się bowiem, że aktor spędził ostatnie święta Bożego Narodzenia w towarzystwie rodziny producenta. Na dodatek hollywoodzki gwiazdor bardzo ciepło wspomina pracę na planie polskiego filmu. Z wysoką dozą szacunku odniósł się do reżysera filmu – Łukasza Kośmickiego.
„Musiałem bardzo poprzestawiać swoje plany, nie wiedziałem czy mi się to uda. Potem porozmawiałem ze wspaniałym reżyserem Łukaszem Kośmickim. To prawdziwy artysta i potrafi pracować z ludźmi. Dla mnie liczy się przede wszystkim doskonała współpraca na planie”, wyznał w rozmowie z mediami Bill Pullman. Aktor odniósł się również do warunków atmosferycznych panujących podczas kręcenia scen do Wielkiej Gry.
„Temperatura w filmie wynosiła 10 st., natomiast w trakcie realizacji zdjęć było to ok. -20 st.* Mieliśmy tylko cienkie płaszcze. Byłem pod ogromnym wrażeniem, jak inni aktorzy znoszą te warunki pogodowe. I po usłyszeniu słowa: „akcja!” stają się skupieni i profesjonalni”, wyznał w rozmowie z Kinga Burzyńską.
Tagi: Ukryta Gra, Starak, Bill Pullman
POLECAMY: