Pojawiła się nowa fala telefonów wykonywanych z egzotycznych numerów, które wyglądają podobnie do polskich. Firmy telekomunikacyjne ostrzegają swoich klientów. Tym razem naciągacze dzwonią do nas nie z Kuby, jak ostatnio, ale z Papui nowej Gwinei, które mają początkowy zestaw cyfr taki sam, jak stacjonarny numer z Wielkopolski.
Tak, jak w przypadku telefonów z Kuby oszuści wykonują bardzo krótkie połączenie, ale rozłączają się już po pierwszym sygnale, byśmy nie zdążyli odebrać. Na telefonie pojawia się informacja o nieodebranym połączeniu. W starszych modelach będzie po prostu podany numer, który może wyglądać podobnie, jak stacjonarny z wielkopolski. Na smartfonach wyświetli się dodatkowa informacja, pełna, o tym, że połączenie pochodziło z Papui Nowej Gwinei.
Jeśli ktoś nie sprawdzi i oddzwoni na takie połączenie, to może spodziewać się słonego rachunku, bo telefony od naciągaczy pochodzą często z numerów premium. Droższych od standardowych.
Rzecznik Orange Polska na twitterze przestrzegał potencjalne ofiary „UWAŻAJCIE! Oszuści znowu dzwonią z egzotycznych numerów. Schemat ten sam co przy #kubanskinumer. Jak zobaczycie na wyświetlaczu numery +675 XXX XXX – nie odbierajcie i nie oddzwaniajcie! To nie Wielkopolska, ale Papua Nowa Gwinea”.