Tomasz Lis zmiażdżony. Była żona powiedziała o nim całą prawdę

Małżeństwo Kingi Rusin oraz Tomasza Lisa to już od kilku dobrych lat przeszłość. Niestety byli małżonkowie nie rozstali się w zbyt dobrych, przyjacielskich relacjach. Ten fakt, co jakiś czas można wychwycić w ich poszczególnych wypowiedziach odnoszących się wzajemnie do siebie.

Najnowsze słowa prezenterki TVN musiały mocno dotknąć Tomasza Lisa. Rusin postanowiła podważyć jego ojcowski autorytet.

Patrzę dookoła, widzę, jak jest. Czy to, że ktoś ma obrączkę na palcu, daje mu większą możliwość szczęścia? To tylko symbolika. Jak ktoś potrzebuje, proszę bardzo. Można po prostu fajnie żyć ze sobą i nie mieć żadnych papierów – opowiedziała Rusin, aby po chwili w miażdżący sposób uderzyć w byłego męża.

Kinga Rusin od kilku lat jest w szczęśliwym związku z Markiem Kujawą. Prezenterka dokładnie wytłumaczyła dlaczego nie zmierza ponownie zakładać obrączki na palec i kim jest dla niej jej aktualny partner.

-Marek zmienił moje życie o 180 stopni. Pokazał nie tylko mi, ale, z czego się najbardziej cieszę, moim córkom, na czym polega partnerstwo. Na szacunku, zrozumieniu, wspieraniu się nawzajem. Na tym, żeby nigdy nie walczyć, kto jest ważniejszy. Żeby cały czas wspierać poczucie wartości drugiej osoby, żeby być miłym. Proste rzeczy, które wydają się oczywistością, ale które rzadko wprowadzamy w życie – stwierdziła dziennikarka.

(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Wielu internautów zgodnie uznało, że były to słowa celnie punktującego byłego męża Rusin.