
Karolina Małysz-Czyż, córka Adama Małysza, zamieściła w mediach społecznościowych wpis, który poruszył wielu obserwatorów. Zamiast relacji z codzienności, podzieliła się z fanami informacją o tragedii, jaka dotknęła jej rodzinę.
Karolina Małysz-Czyż ujawnia – pożar w rodzinnym pensjonacie
Na profilu Karoliny pojawił się apel, w którym poinformowała, że w pensjonacie „Maria i Natasza” w Wiśle – należącym do jej cioci – doszło do pożaru. Ogień strawił znaczną część budynku.
„W pensjonacie naszej cioci doszło do tragedii. Będziemy wdzięczni za każdą wpłatę i udostępnienie” – przekazała córka legendy skoków narciarskich.
Budynek o powierzchni ponad 350 m², obejmujący 11 pokoi, apartamenty, kuchnię i jadalnię, uległ tak poważnym zniszczeniom, że ekspert stwierdził – nadaje się jedynie do rozbiórki.
„W jednym momencie straciliśmy dorobek życia”
Rodzina nie ukrywa rozpaczy. W opisie zbiórki, którą uruchomiono po pożarze, czytamy:
„W jednym momencie straciliśmy dorobek życia. (…) To nie była tylko praca, ale całe nasze życie. Pensjonat Maria i Natasza Wisła był dla nas domem i dziełem tworzonym z pasją, które teraz legło w gruzach. (…) Każda, nawet najmniejsza pomoc, będzie dla nas bezcenna i da nam siłę, by spróbować podnieść się po tej tragedii”.
Na szczęście druga część rodzinnego obiektu ocalała i nadal funkcjonuje, co daje nadzieję na powolny powrót do normalności.
Fala wsparcia i hejt
Pod wpisem Karoliny pojawiło się mnóstwo słów otuchy i wsparcia. Nie zabrakło jednak komentarzy pełnych jadu, co córka Adama Małysza skwitowała z żalem. Podkreśliła jednak, że prosi przede wszystkim o zrozumienie i pomoc, bo sytuacja rodziny jest wyjątkowo trudna.