Doda (Dorota Rabczewska) i Justyna Steczkowska to wielkie gwiazdy polskiej muzyki popularnej. Steczkowska przez kilka sezonów pełni rolę trenera w muzycznym show TVP – The Voice of Poland. Z kolei Doda przez lata była gwiazdą zespołu Virgin, lecz po wielu latach współpracy podjęła decyzję o rozpoczęciu na dobre kariery solowej. W środowisku muzycznym słuchać było plotki na temat konflikty między Dorotą a Justyną. Do całej sprawy postanowiła odnieść się Steczkowska, która przyznała, że był czas, w którym Doda ją potrafiła irytować. Czy ta tendencja uległa w ostatnim czasie zmianie czy wręcz przeciwnie?
Doda i Justyna Steczkowska – łączy je konflikt?
Czytaj też: Agnieszka Woźniak Starak zdecydowała się na ten krok! Czy aby nie za wcześnie?!
Doda to przede wszystkim jedna z najbardziej kontrowersyjnych gwiazd polskiego show biznesu. Piosenkarka potrafi zrobić wokół swojej osoby szum za pomocą mowy i również ubioru. Z kolei Justyna Steczkowska w ostatnim czasie spłynęła z bycia trenerem w muzycznym programie TVP – The Voice of Poland. Mało kto o tym wiedział, lecz przez wiele lat w środowisku muzycznym słuchać było plotki na temat domniemanego konfliktu między Justyną Steczkowską a Dodą (Dorota Rabczewska). Do całej sprawy postanowiła się odnieść się Justyna Steczkowska, która wyznała w wywiadzie z magazynem Viva, że już nie czuje gniewu do swojej koleżanki po fachu.
Czytaj też: Agnieszka Woźniak Starak wyznaje prawdę o mężu! Jej słowa chwytają za serce
- Nie wkurza mnie już od lat, ale wkurzała kiedyś Zapytałam siebie, skąd we mnie ten żal i gniew ? Musiałam odpowiedzieć sobie samej na trudne pytania. Cenna lekcja. Dopiero wychodzenie poza strefę komfortu daje szanse na rozwój. Na koncercie „Artyści przeciw nienawiści” uścisnęłyśmy sobie dłonie. Czy to nie piękne? – mówiła Justyna Steczkowska na temat konfliktu z Dorotą Rabczewską. Wygląda na to, że obie Panie zakopały już dawno topory wojenne.
Czy Justyna Steczkowska czuję żal do Dody?
- Do niej nie. Ale jak każdy wkurzam się czasami (śmiech). Ale jak tylko czuję, że narasta we mnie gniew czy żal, skupiam się nad tym i pytam sama siebie skąd się wziął? Najczęściej ma w sobie kilka warstw, które trzeba zrozumieć poczuć i po prostu odpuścić dla swojego własnego dobra, a co za tym idzie też dobra innych. – wyznała Justyna Steczkowska w szczerym wywiadzie dla magazynu Gala.
POLECAMY: