Magda Gessler to bezapelacyjna gwiazda stacji TVN i show „Kuchenne Rewolucje”, która wyznała, że otarła się o śmierć. W najbliższym czasie Magda Gessler podobnie jak miliony Polek i Polaków woli spędzić w domu.
Czytaj też: Nowe obostrzenia w Polsce! Ujawniamy szczegóły
Niestety gwiazda komercyjnej stacji jest poważnie zawiedziona, ponieważ u jej boku w tych dramatycznych chwilach nie ma jej ukochanego Waldemara.
Restauratorka niestety nie zdążyła polecieć do niego do Kanady, gdzie pracuję jako lekarz i zbuduje się na tak zwanej „pierwszej linii frontu”. W tych napiętych chwilach Magda Gessler dzieli się wieloma historiami że swojego życia. Jedna z nich mogła restauratorkę kosztować życie.
Magda Gessler otarła się o śmierć
Magda Gessler to bez wątpienia jedna z największych gwiazd polskiego show i komercyjnej stacji TVN. Do telewizji weszła przebojem w 2010 roku, kiedy to otrzymała propozycję poprowadzenia programu „Kuchenne Rewolucje”. Dziś już mało kto wyobraża sobie TVN bez Pani Magdy i jej barwnego show. Poza tym restauratorkę możemy podziwiać również w programie MasterChef, gdzie wykonuję obowiązki jurora.
Celebrytka od wielu lat jest związana z Waldemarem Kozerawskim – lekarzem pracującym w Kanadzie, którego Magda Gessler poznała jeszcze za czasów studiów w Madrycie. Niestety najbliższych paru dni nie spędzą oni razem. Powodem jest aktualna sytuacja na świecie wywołana przez koronawirusa. Gwiazda TVN niestety nie zdążyła wylecieć do Kanady.
Dramat Magdy Gessler
„Bez kochanego Waldemara. On pracuje ciężko w Kanadzie jako lekarz na pierwszej linii frontu, przyjmując swoich pacjentów. Ja ze względu na sytuację, nie doleciałam. Jest nam bardzo źle, ale mam nadzieję jak najszybciej do niego dołączyć. Ta niewiadoma jest straszna. Kiedy? Proszę Was, zostańcie w domu. Może wtedy ludzie zakochani znów będą mogli być razem”
– napisała Magda Gessler na Instagramie.
Zobacz również: Nie żyje pracownik Ministerstwa Sprawiedliwości, miał koronawirusa
Magda Gessler aktualnie spędza czas na kwarantannie w Polsce. Przy tej okazji apeluje do Polaków o pozostanie w domach i urozmaica im czas historiami ze swojego barwnego życia. Jedna z opowieści odnosiła się do jej porodu Lary, który przebiegał w bardzo dramatyczny sposób.
Potem kolejna próba… poród Lary… był bardzo ciężki. Cesarka trwała 5 godzin… To była jedna z tych chwil kiedy padło pytanie ostateczne… kogo ratować? Oczywiście odpowiedz jedna. Córkę. Do dziś w nieopisanych słowach dziękuję Ordynatorowi Ginekologii Profesorowi Powolnemu oraz całemu ówczesnemu personelowi Szpitala na Wołoskiej za ratunek mnie i Lary. Kłaniam się najniżej w wielkiej wdzięczności… Ten Szpital jest mi ogromnie bliski właśnie przez tę sytuację”
– wyznała Gessler (pisownia oryginalna).
Źródło: Facebook
Polecamy także:
Jackowski przedstawił wizję dla Warszawy. To czeka stolicę
Wokalista Rammstein na intensywnej terapii – też ma koronawirusa
Nagranie z Dudą na Tik Toku hitem w sieci! Film bije rekordy
To może Cię również zainteresować:
Wiśniewski odpowiada Buczkowskiej. Konflikt się zaostrza
Podano najnowszy bilans zachorowań. Sytuacja jest poważna
14-dniowa kwarantanna nie wystarczy. Wszystko na nic?