Maja Bohosiewicz pochwaliła się na Insta drogą, jaką przebył jej mąż w jego zawodowej karierze, ale forma nie wszystkim przypadła do gustu. Aktorka, którą mogliśmy oglądać na ekranach naszych telewizorów między innymi w serialach „Za marzenia” i „Na dobre i na złe”, a także na okładce magazynu Playboy, postanowiła to powiązać z reklamą suplementów diety, bo to właśnie tym teraz zajmuje się jej partner. Fani postanowili dać znać gwieździe, co o tym sądzą.
Czytaj też: Wendzikowska wyśmiana na Insta! Ludzie jej nie wierzą!
O tym, że dla wielu gwiazd Instagram to ważne źródło utrzymania wiadomo od dawna, bowiem trudno utrzymać w sekrecie tak niebotyczne zarobki. Niektórzy celebryci potrafią zainkasować kilkadziesiąt tysięcy złotych za jeden post reklamowy. Inni korzystają z tego kanału, by reklamować własne marki. Tak właśnie postąpiła Maja Bohosiewicz, której mąż rozwija linię suplementów diety.
Maja Bohosiewicz reklamuje suplementy, które robi jej mąż
Aktorka seriali „Za marzenia” i „Na dobre i na złe” zareklamowała jego produkty na Insta, ale fani są już ewidentnie zmęczeni przedświątecznym nawałem reklam, który atakuje ich z każdej strony i nie zareagowali dobrze. Część obserwujących profil gwiazdy, która udzieliła głośnego wywiadu magazynowi Playboy, oburzyło, że reklamuje ona suplementy diety, które nie muszą przechodzić żadnych badań, bowiem nie są traktowane jako produkt medyczny. Suplementy, w które zaangażowali się Maja Bohosiewicz i jej mąż, sprzedawane są jako panaceum na wszystko, ale przecież tak nie jest.
Czytaj też: Szpak pogodził się ze stratą. Wcześniej przeżył jednak koszmar!
Inni są już zmęczeni reklamami serwowanymi im na Insta w przedświątecznym okresie i coraz głośniej dają o tym znać. Czyżby złote czasy reklam na Instagramie powoli odchodziły w przeszłość?
źródło: Instagram
POLECAMY: